Oskarżeni to Zdzisław O., który miał zlecić atak na szwagra, oraz Gracjan I., który wykonał zadanie. Pierwszy nie przyznaje się do winy i w sądzie długo opowiadał o relacjach rodzinnych. Drugi przyznał się do zarzutów i przeprosił, ale konsekwentnie odmawia składania zeznań.
Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Kaliszu. Obrońca Zdzisława O. uważa, że prokuratorskie dowody są zbyt słabe, by udowodnić winę jego klienta, dlatego będzie domagać się uniewinnienia. Pełnomocnik pokrzywdzonego Marcina Frukowskiego przyznaje, że sprawa jest poszlakowa, ale jest przekonany, że udowodnią swoją wersję wydarzeń.
Z Facebooka wiedział o nim wszystko
Marcin Frukowski prowadzi dwie firmy. Jedna zlokalizowana jest przy ul. Chopina w Kaliszu. Właśnie tam został zaatakowany w styczniu ubiegłego roku przez Gracjana I. Mężczyzna oblał go kwasem siarkowym. Ukradł go z budowy, na której pracował – tak brzmiały zeznania złożone po zatrzymaniu i odczytane w sądzie przez sędzię Dorotę Wojtkowiak-Mielicką.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS