A A+ A++

Hejt i uwielbienie to dwie strony tego samego. Gdy osiągają ekstremum, potrafią być bardzo wulgarne – mówi Magnus von Horn, autor dramatu psychologicznego „Sweat” opowiadającego o zjawisku influencerów.

JANUSZ WRÓBLEWSKI: – Zapewne pan nie słyszał o pomyśle likwidacji klasy dziennikarskiej i zastąpieniu jej klasą o profilu influencerskim w jednym z polskich liceów?
MAGNUS VON HORN: – Zamiast dziennikarzy mieliby kształcić youtuberów?

Tak, w Słupsku.
Dziwię się, bo to są kompletnie różne zawody. Powinno się uczyć jednego i drugiego. Influencerstwo samo w sobie mi nie przeszkadza. W dziennikarstwie najważniejsza wydaje się weryfikacja źródeł pozyskiwanych informacji.

Polityka
16.2021

(3308) z dnia 13.04.2021;
Kultura;
s. 73

Oryginalny tytuł tekstu: “Celebrytka w mroku”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTak daleko na południe jeszcze PKP Cargo nie sięgało
Następny artykuł#MeToo w szkołach artystycznych | Mają pamięć do nazwisk