A A+ A++

Młodziutka pielęgniarka ze szpitala okręgowego w Tule, znalazła sposób, by poradzić sobie z gorącem wynikającym z noszenia odzieży ochronnej.  Rezolutna pracownica ochrony zdrowia założyła kostium kąpielowy pod strój roboczy. Dziewczyna nie przewidziała, że strój jest przezroczysty i widać pod nim całą jej sylwetkę.

Choć badanie przez pielęgniarkę było atrakcją dla pacjentów, władzом szpitala nie spodobała się inicjatywa młodej sanitariuszki. Jak informuje portal “Tulskie Nowosti”, dziewczyna została ukarana upomnieniem za “nieregulaminową odzież”.

Problem w tym, że według działającej w Rosji organizacji “Sojuszu Lekarzy”, wina nie leży po stronie pielęgniarki a… szpitala. Według medyków zrzeszonych w organizacji profesjonalna odzież ochronna, jeżeli ma być skuteczna, nie może być przezroczysta. Sanitariuszka otrzymała zatem od swoich przełożonych strój, który nie chronił jej przed koronawirusem. I tak ze sprawy obyczajowej, zdarzenie szybko urosło do rangi politycznej. Przypomnijmy, że od dłuższego czasu rosyjskie służby medyczne żalą się, że władze lekceważą ich apele o odpowiednią odzież ochronną i każą im pracować narażając życie i zdrowie. Temat ten jest w rosyjskich mediach tematem tabu, a lekarze, którzy najgłośniej protestują często umierają w podejrzanych okolicznościach. Informowaliśmy o tym TUTAJ

Źródło: stefczyk.info/Tulskie Nowostii Autor: fp

Fot. tulskie nowosti

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKorona czeka na zwycięzców. Zabawa trwa!
Następny artykułMoje trzy grosze. Mina prezesa