Utrata poważnego tajwańskiego klienta to nowy ból głowy dla rosyjskich koncernów górniczych. Sektor zdominowany jest przez spółki oligarchów, m.in. Romana Abramowicza, do którego firmy należy największa kopalnia Rosji – Rospadska. W okresie styczeń-lipiec rosyjskie kopalnie straciły już prawie 12 proc. swojego eksportu. Główny odbiorca – Chiny, ograniczył import o 8 proc. i nie ma perspektyw na jego wzrost – skarżył się we wrześniu Siergiej Cywilew rosyjski minister energii.
Rosyjskie górnictwo jest nierentowne
Pod koniec pierwszego półrocza przemysł węglowy, jeden z największych przemysłów surowcowych Rosji, obejmujący ponad 30 miast jednobranżowych i zatrudniający 650 tys. pracowników (wraz z przedsiębiorstwami powiązanymi), stał się nierentowny. Według Rosstatu, jego wynik finansowy wyniósł minus 7,1 mld rubli (na dziś to 290 mln zł).
Ponad połowa spółek węglowych stała się nierentowna, a łączne straty wzrosły 3,4-krotnie, do 93,7 mld rubli (3,87 mld zł). Dochody rentownych firm spadły o 72 proc., przypomina opozycyjny „The Moscow Times”.
Czytaj więcej
Rośnie dziura w budżecie Rosji. Będą wyższe podatki
Tegoroczny deficyt budżetowy Rosji będzie wyższy, niż zapowiadano, i sięgnie 1,1 proc. PKB. Kreml tłumaczy to nie wojną i rosnącymi wydatkami zbrojeniowymi, ale…poleceniami Putina. Pieniędzy na wojnę Kreml szuka podnosząc podatki od wydobycia złota, diamentów, … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS