A A+ A++

Minister spraw zagranicznych Rosji zagroził, że Moskwa zamrozi kontakty z Unią Europejską. Kremlowi nie spodobały się sankcje za otrucie lidera opozycji Aleksieja Nawalnego.

20 sierpnia Nawalny, uznawany za głównego przeciwnika Władimira Putina, poczuł się źle podczas lotu z Tomska do Moskwy. Po awaryjnym lądowaniu trafił w śpiączce do szpitala w Omsku, gdzie zdiagnozowano „zatrucie niezidentyfikowanym środkiem psychodysleptycznym”. Udało się go przewieźć na leczenie do Berlina a niemieckie laboratorium wojskowe ustaliło, że otruto go nowiczokiem – powstałym jeszcze w czasach ZSRR bojowym środkiem trującym do którego dostęp mają wyłącznie rosyjskie służby.

W zeszłym tygodniu laboratorium należące do Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej potwierdziło, że Nawalny faktycznie padł ofiarą nowiczoka. Opozycjonista stwierdził, że mogły go otruć wyłącznie rosyjskie służby, co musiało nastąpić za osobistą zgodą Putina. Kreml uznał to oskarżenie za bezzasadne i nieakceptowalne.

W poniedziałek podczas spotkania w Luksemburgu Francja i Niemcy miały namawiać partnerów z UE do obłożenia sankcjami osób odpowiedzialnych za ten zamach. Miałyby one polegać na zamrożeniu ich środków, takich jak pieniądze na kontach w europejskich bankach oraz objęcia ich zakazem wjazdu na terytorium UE. Na razie nie ujawniono kto dokładnie byłby objęty tymi sankcjami i kiedy wejdą w życie, szef polityki zagranicznej UE Josep Borrell stwierdził, że prace nad nimi dopiero trwają. Ministrowie spraw zagranicznych UE się na to zgodzili.

We wtorek minister spraw zagranicznych Rosji Sergiej Ławrow ostrzegł, że w odpowiedzi na to jego kraj może zamrozić wszelkie kontakty z UE. „Prawdopodobnie po prostu będziemy musieli tymczasowo przestać rozmawiać z ludźmi na Zachodzie, którzy odpowiadają za politykę zagraniczną i nie rozumieją potrzeby wzajemnego szacunku i dialogu” – stwierdził.

Ławrow szczególnie ostro odniósł się do słów przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen o tym, że w obecnej sytuacji wykluczone jest partnerstwo z Rosją. „Rosja chce zrozumieć czy w obecnych warunkach możliwe są jakiekolwiek interesy z UE” – stwierdził dodajc, że scenariusz zerwania współpracy może wejść w życie jeśli Unia tego chce. Nie ujawnił czy dotyczy to również budowy z Niemcami kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream II.

Źródło: Stefczyk.info na podst. AP Autor: WM

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZarządzenie Nr 384/2020 Wójta Gminy Zduńska Wola z dnia 29 września 2020 roku w sprawie zmian w planach finansowych Gminy Zduńska Wola na 2020 rok
Następny artykułMatura 2021: Przykładowe zadania z języka angielskiego