A A+ A++

Końcówka tygodnia na rynkach surowcowych przynosi pogorszenie nastrojów i spadek notowań. Wynika to przede wszystkim z siły amerykańskiego dolara, która wywiera presję na ceny surowców – z ropą naftową włącznie. Po relatywnie wysokim odczycie inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych, opublikowany został bowiem także dość wysoki odczyt inflacji PPI – co jest kolejną sugestią, że Rezerwa Federalna może zdecydować się na bardziej jastrzębie podejście do polityki monetarnej w USA.

To oznacza oczywiście możliwość mocniejszego stłumienia wzrostu gospodarczego, co z kolei niewątpliwie odbiłoby się na popycie na ropę naftową.

Zresztą, nawet dane dotyczące zapasów ropy naftowej Stanach Zjednoczonych, które pojawiły się w bieżącym tygodniu i pokazały wzrost zapasów do 17-miesięcznych maksimów, sugerują, że tamtejszy popyt na paliwa jest rozczarowujący.

W kwestii popytu inwestorzy liczą na Chiny – większość szacunków dotyczących tego rynku zakłada, że w 2023 roku import ropy naftowej do Państwa Środka będzie rekordowy. Wszystko za sprawą otworzenia się chińskiej gospodarki po trzech latach ostrych restrykcji pandemicznych.

Niemniej, nie wszyscy są przekonani do scenariusza zakładającego, że Chiny „uratują” ceny ropy naftowej przed większymi spadkami. Ostrożne podejście ma rozszerzony kartel OPEC+, który utrzymuje duże cięcia limitów wydobycia ropy. Minister energii Arabii Saudyjskiej, książkę Abdulaziz bin Salman, powiedział, że obecne cięcia, wynoszące 2 mln baryłek ropy dziennie, najprawdopodobniej zostaną utrzymane do końca bieżącego roku, na wszelki wypadek, gdyby chiński popyt jednak zawiódł.

ZŁOTO

Trzeci spadkowy tydzień na rynku złota.

Notowania złota w ostatnich tygodniach skutecznie zniwelowały dobry początek bieżącego roku. Cena kruszcu znajduje się dzisiaj na drodze do zakończenia spadkiem już trzeciego tygodnia z rzędu. Obecnie notowania złota oscylują już w okolicach 1830 USD za uncję, czyli na najniższym poziomie od końcówki grudnia ub.r.

Zniżka notowań złota jest bezpośrednio powiązana z siłą amerykańskiego dolara, która pojawiła się na nowo w związku z oczekiwaniami jastrzębiego nastawienia Fed do polityki monetarnej w najbliższym czasie. Wynika to z kolei z faktu, że takie nastawienie jest uzasadniane kolejnymi danymi makro z USA. Po relatywnie wysokim odczycie inflacji CPI, pojawił się także wysoki odczyt inflacji PPI, a dane z rynku pracy pozostają w miarę dobre.

Także przedstawiciele Fed w tym tygodniu sugerowali, że polityka monetarna w USA powinna obecnie nastawiać się głównie na sprowadzenie odczytu inflacji niżej, w okolice celu inflacyjnego 2%. W czwartek szefowie Fed z Cleveland (Loretta Mester) i z St. Louis (James Bullard), ocenili wręcz, że Fed powinien był agresywniej podnieść stopy na poprzednim posiedzeniu – i że powinien odważniej walczyć z inflacją w kolejnych miesiącach.

Wysokie stopy procentowe są dla notowań złota niekorzystne, bowiem zwiększają koszt alternatywny przechowywania kruszcu w swoim portfelu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrawo.pl: druga połowa 2022 r. obfitowała w zmiany podatkowe
Następny artykułJaka jest świadomość prawa pracy wśród pracowników biurowych? – wyniki raportu Rocketjobs.pl