Rojniki to rodzaj botaniczny określany łacińską nazwą Sempervivum, czyli w dosłownym tłumaczeniu „wiecznie żywe”. Te zimozielone sukulenty należą bowiem faktycznie do najtrwalszych roślin ogrodowych i dobrze dają sobie radę nawet w surowszym klimacie. Oprócz długowieczności rojniki podbijają jednak także serca ogrodników niezwykłym wyglądem oraz imponującą gamą kolorystyczną.
- Rojniki – wymagania glebowe
- Sadzenie i uprawa rojników
- Podlewanie i nawożenie rojników
- Rozmnażanie rojników
- Ochrona rojników
- Rojniki w ogrodzie
- Które rojniki wybrać?
Angielskie określenia rojników są mniej poetyckie, ale bardziej obrazowe – rośliny nazywa się „kurą i kurczakami” („hens and chicks”) ze względu na niezwykły pokrój, a często także domowym porem („houseleek”) z racji na fakt, że były dawniej uprawiane na strzechach chałup, aby chronić zabudowania przed pożarami. Rojniki od stuleci po dzisiejsze czasy są też wykorzystywane do celów leczniczych, począwszy od biegunek, a skończywszy na oparzeniach, ranach i ukąszeniach insektów.
Rodzaj Sempervivum należy do rodziny gruboszowatych, a przy tym określany jest również jako sukulenty, czyli rośliny, które wyniku adaptacji do warunków zewnętrznych wykształciły w sobie tkankę wodną, służącą jako rezerwuar H2O na okresy suszy. Rojniki w przeciwieństwie do kaktusów definiowane są jednak jako sukulenty liściowe, co oznacza, że wodę magazynują głównie w liściach (kaktusy zaś w łodygach). Zasadniczo nie są również gatunkami pustynnymi, porastając szeroką strefę od Maroka i Iranu po Karpaty, Sudety i Alpy. Ogromna większość preferuje wszak skaliste zbocza i żwirowiska, szczeliny i piaszczyste stoki porośnięte trawą, gdzie słońca jest pod dostatkiem, nawet, jeśli wody okresami brakuje. Także w Polsce w stanie dzikim można natknąć się rojnik górski (S. montanum), objęty ścisłą ochroną gatunkową, który upodobał sobie przede wszystkim Tatry i Bieszczady.
Rojniki dość łatwo jest rozpoznać po charakterystycznych rozetach z grubych, soczystych liści, które rozrastają się wszerz, tworząc ciasne skupiska niby różyczek. Z nich to wyrastają pędy kwiatowe, sięgające ok. 20 cm wysokości, na których na przełomie lipca i sierpnia pojawiają się dość zdobne kwiaty w intensywnych odcieniach czerwieni, bieli lub żółci. Po przekwitnięciu przekształcają się one w mieszki z nasionami. Co ciekawe, rojniki posiadają bardzo słabo rozwinięte korzenie, co okazuje się być zaletą, umożliwiając egzystencję na twardym, skalistym podłożu.
Rojniki – wymagania glebowe
Rojniki przede wszystkim potrzebują światła – pełnego słońca bez żadnych ograniczeń czasowych. Można powiedzieć, że specyfika podłoża jest dla nich sprawą drugorzędną. W rzeczywistości dają się uprawiać nawet na dachach i murkach, a gleba wcale nie jest im do szczęścia potrzebna. Ba, posadzone w ziemi, która nie jest dobrze przepuszczalna zaczną szybko marnieć. Aranżując im stanowisko, warto więc wybierać mieszanki grudkowatej ziemi, żwiru i kamieni – już niewielka ilość jest wystarczająca. Przy uprawie doniczkowej trzeba się wysilić nieco bardziej i wskazane jest zakupić dla rojników specjalne podłoże dla sukulentów, gwarantujące idealny drenaż i wskaźnik pH ok. 6. Można je ewentualnie wymieszać z kruszonym wapieniem.
Sadzenie i uprawa rojników
Rojniki sadzi się najczęściej jako gotowe sadzonki w postaci małych rozetek liści. Wystarczy przygotować im niewielkie zagłębienie w mieszance żwiru, piasku, ewentualnie z domieszką przepuszczalnej gleby, zwilżyć je i ułożyć w nim roślinkę. Ze stron można ją następnie lekko docisnąć podłożem. W początkowej fazie rozwoju korzeni rojniki warto raz w tygodniu lekko podlewać, aby ułatwić im adaptację do nowego miejsca.
Ogólnie jednak, rojniki to rośliny, które stanowczo wolą być zaniedbywane niż pielęgnowane. Pozostawione same sobie, chętnie produkują pędy kwiatowe i raczą nas kolorowymi, choć drobnymi kwiatami bez wyraźnego zapachu. Po przekwitnięciu owe wysokie łodygi usychają i obumierają, a ze względów estetycznych można je wówczas usunąć. Rozrost wszerz jest przy tym dość imponujący i to już na przestrzeni kilku miesięcy, więc aranżując rojniki, np. na skalniaku, warto wziąć pod uwagę ten potencjał wzrostowy.
Podlewanie i nawożenie rojników
Jako rośliny stworzone do warunków suchych, rojniki zasadniczo wcale nie potrzebują podlewania. Mokre zimy mogą im wręcz poważnie zaszkodzić. Okazy doniczkowe wyposażone w stosowny drenaż mogą od czasu do czasy wymagać nieco wilgoci – przede wszystkim w wiosną i latem. Podłoże nie powinno być jednak nigdy mokre.
Nieco inaczej przedstawia się kwestia nawożenia – tutaj już wszystkim rojnikom przyda się dawka powoli działającego nawozu zaaplikowana na początku sezonu, na wiosnę. Dojrzałym roślinom najlepiej przysłuży się preparat zbalansowany, podczas gdy te młodsze wymagają nawozu o obniżonym poziomie azotu. Tutaj warto podkreślić, że wielu ogrodników w ogóle nie nawozi rojników, a mimo to cieszą się oni wspaniałymi rezultatami.
Rozmnażanie rojników
Rozmnażanie rojników nie mogłoby być prostsze. Nie potrzebujemy w tym celu bowiem zbierać nasion ani ukorzeniać sadzonek pędowych – wystarczy delikatnie rozdzielić rękoma rozetki liści, które pojawiły się w ubiegłym sezonie, i na wiosnę lub wczesnym latem przesadzić je na inne miejsce, ewentualnie do doniczek z wysoko przepuszczalnym podłożem.
Alternatywnie, z przekwitniętych kwiatów da się również zebrać nasiona rojników, które po wysianiu wiosną na piaszczyste podłoże zaczną kiełkować w przeciągu 2-6 tygodni. Do kiełkowania potrzebne jest im światło słoneczne oraz temperatura ok. 21 stopni C. Istnieje także możliwość odcięcia jednego z pędów i pozostawienia go na powietrzu do wyschnięcia. Gdy rana się zabliźni, po ok. tygodniu, przekładamy pęd na lekko wilgotny piasek i oczekujemy na rozrost rośliny.
Ochrona rojników
Rojniki, choć prezentują się tak egzotycznie, w rzeczywistości są najbardziej odpornymi na mrozy sukulentami na świecie. Kolorowe rozety liści trwają w praktycznie niezmienionej postaci przez całą zimę, tyle, że nie wypuszczają już wówczas wysokich pędów. Ochrona w czasie chłodnych miesięcy nie jest więc potrzebna, z wyjątkiem rojników doniczkowych, które lepiej jest przenieść do domu lub szklarni.
Największym problemem w ich uprawie jest zdecydowanie przemoczenie korzeni, które prowadzi do zgnilizny. Suchsze warunki są więc zawsze zdecydowanie bardziej sprzyjające. Rojniki uprawiane w doniczkach dodatkowo padają czasem ofiarą wełnowców, które chętnie przebywają w suchej ziemi – jedynym ratunkiem jest wówczas całkowita wymiana podłoża oraz odpowiedni środek insektobójczy, względnie olejek z miodły indyjskiej.
Rojniki w ogrodzie
Rojniki w skrócie można uprawiać wszędzie tam, gdzie inne gatunki nie mają szans na przeżycie. Nie tylko wspomniane już dachy, ale także kamienne schody, szczeliny w murach i skałach, a przede wszystkim wyeksponowane na pełne słońce ogródki skalne, to miejsca, które warto ożywić zdobnymi zielono-czerwonymi rozetami. Szczególnie efektywnie wypełniają one wszelkie luki w krajobrazie, gdzie nie ma możliwości posadzenie trawnika czy założenia klasycznego zagonu. W otoczeniu żwiru czy nawet muszli prezentują się wręcz elegancko, tworząc piękny okraj np. dla tarasu czy patio. Miłośnikom rustykalnego stylu można również polecić rojniki porastające wierzchy kamiennych ław oraz pniaków.
Rojniki wykorzystywane są również do tworzenia miniaturowych krajobrazów, które w szklanej wazie mogą stać się wspaniałą ozdobą stołu jadalnego czy komody. Wysadzone do płytkich naczyń czy ceramicznych mis wraz z dekoracyjnymi kamieniami dobrze prezentują się na parapetach, zarówno w domu, jak i na zewnątrz. Bardzo modne i urocze są kompozycje rojników posadzonych na kamienistym podłożu w dużych szklanych słojach.
Większe odmiany można otaczać mniejszymi rojnikami, a ponadto poleca się łączenie Sempervivum z klasycznymi roślinami do skalniaków, takimi jak rozchodniki, santolina cyprysikowata, miskanty, czy bardzo podobne w wyglądzie rojowniki.
Ciekawostka: Soczyste pędy rojników nie tylko są jadalne, ale także po przełamaniu dają żel podobny do tego obecnego w pędach aloesu. Analogicznie do aloesu można go stosować na dolegliwości skórne, od podrażnień po poparzenia.
Które rojniki wybrać?
W ogrodach najczęściej uprawia się rojnik murowy (S. tectorum) i jego liczne odmiany. Bardzo pięknym przykładem jest S. tectorum var. calcareum o stosunkowo dużych szarozielonych pędach z ciemnoczerwonymi wierzchołkami. Na uwagę zasługuje również drobny rojnik pajęczynowaty (S. arachnoideum), którego silnie owłosione liście odziomkowe wyglądają jakby pokrywała je pajęcza sieć. Lepiej jest uprawiać go w domu lub przenosić na zimę do szklarni, powiem w chłodniejszych klimatach ma tendencję do gnicia wskutek jesienno-zimowej wilgotności.
Poza tym ogrodnicy wyhodowali już całą gamę mieszańców zwanych rojnikami ogrodowymi (S. x hybridum). Ich główną zaletą jest olbrzymi wachlarz kolorów sięgający od oliwkowego („Alladyn”), przez jasnozielony („Fidel”) i zielono-niebieski („Blue Star”), a skończywszy na czerwonym „Othello” czy licznych czerwono-zielonych odmianach, np. „Hey Hey”. Wybierając w sklepie ogrodniczym różne odmiany rojników zyskujemy możliwość stworzenia w ogrodzie lub w domu iście bajecznej kompozycji, która nigdy nie straci na atrakcyjności!
Bibliografia
- World of Succulents; “How to Grow and Care for Sempervivum”; data dostępu: 2020-08-13
- Hannah Barrett; “Hens and Chicks”; data dostępu: 2020-08-13
- Plant Care Today; “Growing Hens And Chicks: How To Care For Sempervivum [Houseleek]”; data dostępu: 2020-08-13
- Bonnie L. Grant i in.; “Sempervivum Growing Conditions – Learn How To Grow Sempervivum Plants Hens & Chicks”; data dostępu: 2020-08-13
- BBC Gardener’s World Magazine; “10 sempervivums to grow”; data dostępu: 2020-08-13
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS