Przestępcy próbowali szantażować rodzinę siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 Michaela Schumachera. Jak oficjalnie wyjaśniła prokuratura w Wuppertalu sprawcy przekazali informacje pracownikom 55-letniego kierowcy wyścigowego, że posiadają akta, „których rodzina wolałaby nie publikować”. Według niemieckiej gazety Bild zażądano zapłaty 15 milionów euro (ok. 64 mln zł), aby wrażliwe dane nie zostały opublikowane. Aby wzmocnić swoje żądania, szantażyści wysłali swoim ofiarom niektóre przykładowe pliki. Najwyraźniej rodzina przystąpiła do negocjacji. Ale do sprawy włączono również policję.
Czytaj więcej
Po zapoznaniu się z przesłanymi aktami władze ustaliły, że sprawcy działali w Wuppertal. Dalsze dochodzenie doprowadziło do odkrycia dwóch mężczyzn w wieku 53 i 30 lat. Mówi się, że jest to ojciec i jego syn. Wobec obu z nich wydano nakaz aresztowania, policja aresztowała dwóch podejrzanych w supermarkecie w Groß-Gerau w Hesji. Obaj przebywają obecnie w areszcie w Wuppertal. Dzień wcześniej śledczy rozpoczęli przeszukiwanie mieszkań obu mężczyzn, a także drugiego domu i miejsca pracy ojca w Konstancji. W sumie przeszukano osiem obiektów. Jak poinformowała prokuratura, skonfiskowano kilka nośników danych, które są obecnie sprawdzane.
To nie pierwsza próba szantażu. Rodzina Michaela Schumachera musiała wielokrotnie bronić się przed atakami przestępców
Władze podały, że dwóch domniemanych sprawców przebywa obecnie w areszcie. Jeżeli zostaną skazani, grozi im do pięciu lat więzienia. To nie pierwsza próba szantażu wobec rodziny Schumacherów. W 2016 roku mężczyzna wysłał e-mail do Corin … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS