A A+ A++

Przewodniczący delegacji europarlamentu ds. relacji z Białorusią relacjonował, że bez powodu został „cofnięty” do Wilna. Jego towarzysz nie mógł nawet wejść na pokład samolotu. – Ja doleciałem do Mińska i mnie nie wpuszczono – opowiadał Biedroń. Stwierdził, że cała sytuacja to prawdopodobnie „prowokacja ze strony Alaksandra Łukaszenki”.

„Władze graniczne właśnie poinformowały mnie, że jako osoba niepożądana muszę natychmiast opuścić terytorium Białorusi. Panie Łukaszenka, nie powstrzyma nas to przed dalszym wspieraniem białoruskiego społeczeństwa” – napisał na Twitterze Robert Biedroń. Dodał wezwanie: „Niech żyje Białoruś”.

Plany Roberta Biedronia

Wcześniej europoseł zapowiadał, że planuje spotkania z aresztowanymi. – Odwiedzimy szpitale, w których leżą poszkodowani podczas tłumienia manifestacji. Spotkamy się również z opozycją i niezależnymi mediami – mówił Robert Biedroń na konferencji w Sejmie. – Oczekujemy stanowczej reakcji unijnych instytucji. Oczekujemy uwolnienia wszystkich więźniów politycznych. Konkretnych sankcji, które uderzą w reżim Aleksandra Łukaszenki i wszystkich, którzy współpracują z tym reżimem – postulował.

Oryginalne źródło: ZOBACZ

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł100 km na 100-lecie Bitwy Warszawskiej
Następny artykułKoronawirus w prywatnym przedszkolu w Bochni. Sanepid potwierdza, że doszło do zakażenia dziecka i pracownika