Daniel Ricciardo przepracował 88 okrążeń podczas drugiego dnia testów przedsezonowych F1 w Bahrajnie. Zawodnik ekipy VCARB, wspieranej przez ORLEN, miał piąty czas. Stracił do najszybszego w czwartek Carlosa Sainza 1,44s.
– Nawet jeśli Sainz był pierwszy, to i tak jest wiele pytań. Ile miał paliwa? Czy to kwestia silnika? Jaka była pora dnia? Jest wiele niewiadomych – mówił Ricciardo.
Australijczyk, jeszcze przed rozpoczęciem zimowych jazd, nie ukrywał podczas prezentacji Racing Bulls, że założeniem jego stajni na ten rok jest regularna walka na czele środkowej grupy.
– Sądzę, że niezależnie od tego, gdzie jesteśmy aktualnie w tabeli czasów, plasujemy się gdzieś w połowie stawki – uznał.
– Zdaję sobie sprawę, że w przyszłym tygodniu nie będziemy prawdopodobnie na pole position – kontynuował. – W każdym razie lubię myśleć, że jesteśmy w środku stawki. Jeśli znajdziemy się w Q3 na otwarcie sezonu i sięgniemy po punkty, będzie to dobry początek roku – wskazał na nadchodzące Grand Prix Bahrajnu.
Punkty w GP Bahrajnu?
Dopytywany, jak duże mają szanse na finisz w czołowej dziesiątce podczas inauguracji mistrzostw, odparł: – To dopiero początek kampanii, ale taki jest cel. Czas pokaże, czy się uda.
– Wraz z upływem sezonu, gdy dowiemy się nieco więcej o samochodzie, a pracę u nas rozpocznie wiele nowych osób, będziemy mogli wtedy przesunąć poprzeczkę nieco wyżej – podsumował.
Grand Prix Bahrajnu zaplanowano na przyszły tydzień, w dniach 29 lutego – 2 marca.
Galeria zdjęć: Formuła 1 z bliska – Drugi dzień testów przed sezonem 2024

Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS