Taka wypowiedź szefa Red Bulla potwierdza zatem spekulacje, jakie pojawiały się po pierwszych rundach sezonu 2024. Już wtedy mówiło się o tym, że Ricciardo może nie dokończyć roku jako etatowy kierowca Visy RB. Ostatecznie – mimo nie najlepszej formy – pojechał w 18 wyścigach, a od GP USA zastąpi go Liam Lawson:
“[Na tę decyzję] wpłynął brak konsekwencji. Sezon zaczął jeszcze w miarę, ale później już Miami było weekendem dwóch połówek. Piątek i sobotni poranek były fantastyczne, w których to był Daniel z dawnych czasów. Bronił się przed Ferrari i był ponad bolidem. Sobotnie popołudnie i niedziela były jednak katastrofalne”, przyznał Horner na falach podcastu F1 Nation.
“Już w okolicach Barcelony Helmut [Marko] chciał wyrzucić go z auta i tam ciążyła nad nim spora presja. Zrobiłem, co mogłem, by kupić mu jak najwięcej czasu w bolidzie i by dał z siebie wszystko. W innym wypadku nie byłoby go w tym samochodzie już po Barcelonie.”
“Wszyscy kierowcy znajdują się pod presją pod kątem samego dowożenia [wyników], ale Daniel był w tym bolidzie, ponieważ miał wziąć się w garść i zająć ponownie to miejsce, gdyby Checo [Perez] nie dowoził.”
“Sęk w tym, że obaj mieli problemy z formą w różnych momentach. Checo zaczął sezon naprawdę mocno, a Daniel miał wtedy kłopoty. Potem gdy Checo stracił tę formę, Daniel ją znalazł. Nigdy nie było to natomiast na tyle przekonujące, by powiedzieć: “okej, wiecie, powinniśmy zamienić tę dwójkę.”
Horner został także zapytany o to, jak bardzo F1 będzie tęsknić za osobą uśmiechniętego Australijczyka. Brytyjczyk nie ukrywał, że będzie to ogromna strata. Zażartował też, że w przypadku rozczarowujących występów Pereza oraz Lawsona może ponownie wrócić do etatowych startów:
“Znacząco. Daniel jest genialną osobowością. To świetny człowiek. Gdy wchodzi do pokoju, od razu go rozświetla ze względu na swój zaraźliwy uśmiech. Nigdy nie zrobiliśmy z nim interesu dotyczącego pasty do zębów, a bardzo się o to staraliśmy!”
“Liczę, że zostanie w tym sporcie i jasno zadeklarowaliśmy, że chcemy, aby pozostał ambasadorem teamu. Oczywiście nigdy nie wiadomo [co się wydarzy], jeśli Liam lub Checo nie wykona swojej roboty [śmiech]. Wiemy zaś, jakie są możliwości Daniela.”
“Ma świadomość jednak, że do tego wieku, w jakim aktualnie się znajduje, miał znakomitą karierę i tak wiele wspomnień. Najbardziej wstrętną rzeczą na świecie było picie szampana z jego spoconego buta. Robił to natomiast w taki sposób, że niektóre niesamowite persony piły szampana z jego spoconego buta.”
Należy podkreślić, że wspomniana przez Hornera rola ambasadora zespołu faktycznie została zaproponowana Ricciardo. Jednakże na razie nie wiadomo, czy zawodnik z Perth na nią przystanie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS