Karol Świderski w tym sezonie jest jednym z odkryć reprezentacji Polski. Zadebiutował w niej w marcu tego roku w meczu z Andorą i od razu zdobył gola. Od tego momentu snajper jest ważną postacią w drużynie prowadzonej przez Paulo Sousę. W kadrze Świderski zagrał dotychczas w dwunastu meczach i strzelił pięć bramek.
“Sprawa jego ewentualnego transferu nie byłaby prosta”
Dobra forma sprawiła, że Karolem Świderskim interesuje się sporo klubów. – Jak się coś pojawi, wtedy będziemy rozważać. Zainteresowanie Karolem zawsze jest duże, ale nie czujemy presji, by zmieniać coś na siłę. Karol dobrze się czuje w Salonikach, podpisał nowy kontrakt, naprawdę zacny. To też sprawia, że sprawa jego ewentualnego transferu nie byłaby prosta, bo kluby chcące go pozyskać, muszą wyłożyć poważne pieniądze dla samego klubu – powiedział Mariusz Piekarski, menadżer zawodnika w rozmowie z goal.pl.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl!
Z drugiej strony Świderski w PAOK-u Saloniki nie zawsze ma pewne miejsce w składzie. Dlaczego?
– To efekt rotacji. Widać to nawet po ostatnim tygodniu. W weekend Karol usiadł na ławce z Panathinaikosem, mimo że w czwartek wyszedł w podstawowym składzie na Kopenhagę w europejskich pucharach, zagrał cały mecz i moim zdaniem był to jego najlepszy występ w tym sezonie, nawet jeśli nie strzelił bramki, bo raz bramkarz obronił jego strzał, a raz obrońca wybił piłkę z linii. Poza tym stworzył kolegom kilka sytuacji i był bardzo aktywny. Kadry dużych klubów są szerokie, zmęczenie się nawarstwia, nie ma nic dziwnego w tym, że Świderski przeplata występy z ławką – dodał Mariusz Piekarski.
Świderski kolejną okazję gry dla reprezentacji dostanie zapewne już w poniedziałek, 15 listopada. Wtedy Polacy na zakończenie eliminacji do mistrzostw świata zmierzą się na stadionie Narodowym z Węgrami. Początek meczu o godz. 20.45. Relacja na żywo na sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS