Po niespodziewanym zwolnieniu Jerzego Brzęczka kibice i eksperci zastanawiają się, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Jednym z kandydatów jest Portugalczyk Paulo Sousa. Co ciekawe, jego agent pojawił się w Warszawie, czym pochwalił się w mediach społecznościowych, po czym szybko postanowił zatrzeć wszelkie ślady.
Zdjęcie udostępnione przez agenta Sousy, którym jest Hugo Cajuda, to kolejny trop prowadzący w stronę portugalskiego szkoleniowca.
Wcześniej ceniony włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio poinformował, że to właśnie Sousa może zostać selekcjonerem polskiej kadry (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ – kliknij).
Na swoim koncie na Instagramie (w formie Instastories) Cajuda poinformował, że wylądował już w Warszawie, publikując zdjęcie Pałacu Kultury i Nauki. Zauważył to były pracownik Polskiego Związku Piłki Nożnej – Jakub Polkowski.
Ten trop łatwo było jednak przeoczyć, bo opublikowane przez Polkowskiego zdjęcie zniknęło już z profilu Cajudy. Agent udostępnił je później ponownie z dopiskiem sugerującym, że jest to wspomnienie sprzed roku.
Rok temu o tej porze – jak przypomniał na Twitterze między innymi dziennikarz Interii Sebastian Staszewski – w Warszawie nie było jednak śniegu, który jest widoczny na zdjęciu.
Cajuda udostępnił także inną fotografię sugerującą, że poranek spędza w Turcji, gdzie przebywał z byłym trenerem Legii – Ricardo Sa Pinto – który podpisał kontrakt z Gaziantep FK. Może to być jednak tylko gra pozorów, która ma odciągnąć uwagę od kandydatury portugalskiego szkoleniowca. Prawdę poznamy dopiero po ogłoszeniu nowego selekcjonera przez Zbigniewa Bońka.
Sprawdź!
TB
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS