A A+ A++

Replan – podmiot finansujący pozwy frankowiczów właśnie dołączył do oferty Frankomatu. Zamierza wzbogacić ofertę darmowego kalkulatora dla frankowicza i otworzyć nowy kanał sprzedaży swoich usług.

„Pragniemy rozwijać nasze kanały sprzedażowe i dostrzegliśmy ogromny potencjał w porównywarce Frankomat” – mówi Agnieszka Celejowska przedstawicielka Replan.

Darmowy Kalkulator Frankowicza – bo tak przedstawiany jest Frankomat – stanowi doskonałe źródło informacji dla każdego Frankowicza. Można tam znaleźć liczne oferty i porównać koszty procesu. „Nie do końca byliśmy pewni, czy jest to dla Replan odpowiednie miejsce, jednak ostatecznie się zdecydowaliśmy” – kontynuuje Agnieszka Celejowska.

Z czego wynikało to wahanie?

Otóż Replan nie jest kancelarią odszkodowawczą i nie może być porównywany z innymi kancelariami działającymi na tym polu, w oparciu o przedpłatę za usługi. Opłaty te przepadają w przypadku przegrania procesu, a w modelu rozliczenia stosowanym przez Replan w przypadku przegranej klient nie zapłaci ani złotówki. Całe ryzyko z tym związane przypada na Replan.

Ze względu na brak jakichkolwiek opłat wstępnych oferta Replan skierowana jest szczególnie do tych, których nie stać dziś na złożenie pozwu do sądu.

Wysokie koszty utrzymania gospodarstw domowych, które mają źródło w ogromnych podwyżkach cen żywności i mediów (prąd, gaz) oraz wysokie koszty paliwa skutecznie ograniczyły możliwość wielu gospodarstw domowych walki o swoje pieniądze w sądach.

To właśnie do nich skierowana jest oferta Replan i to ci ludzie, których do tej pory powstrzymywały koszty procesu, mogą teraz ruszyć do sądów z pozwami razem z Replan.

“Czy tak się stanie? Wkrótce się okaże” – mówi Agnieszka Celejowska.

Źródło informacji: Replan

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak sprzedawać trudne produkty online?
Następny artykułGenerał Kather: Sytuację na Litwie oceniam jako bardzo wybuchową