Około 60-metrowy odcinek nawierzchni wiaduktu im. Rudolfa Weigla, przez niektórych zwanego „Na Zana”, wyglądał niczym szwajcarski ser. Wyglądał, bo na ukończeniu są prace remontowe.
– To w ramach remontów cząstkowych nawierzchni przemyskich ulic. Łatamy dziury. W tym wypadku jednak, nie było już czego łatać. Zdecydowaliśmy się na wymianę całości nawierzchni na tym odcinku
– powiedział dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Przemyślu Jacek Cielecki.
Prace trwały dwa dni. Ruch był wahadłowy, ale chyba nikt z kierowców nie narzekał. Jutro, 9 maja br., wszystko wróci do normalności. Z asfaltowym dywanikiem na wiadukcie im. Rudolfa Weigla.
Aktualizacja: 08/05/2024 16:59
Autor: Mariusz Godos
/ Życie Podkarpackie
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS