Izraelski startup Electreon pobił nowy rekord dystansu pokonanego samochodem elektrycznym. Firmie udało się wykonać podróż na trasie 1 942 km w czasie ponad 100 godzin.
W ustanawianiu rekordu wzięło udział 55 kierowców – donosi dziennik “The Times of Israel”. Electreon rozwija technologię ładowania samochodów w ruchu od 2013 r. i już ma pierwszych klientów, którzy zdecydowali się uruchomić programy pilotażowe projektu.
Prawie 2 tys. km bez ładowania autem na prąd
Startup wykorzystał w projekcie Toyotę RAV4 PHEV (hybrydę ładowaną z gniazdka), która w trakcie dystansu równego 1 942,56 km zużyła 241,69 kWh energii, co pozwoliło zmniejszyć lokalną emisję CO2 o 373,28 kg w porównaniu z samochodem o konwencjonalnym napędzie spalinowym.
W jaki sposób działa technologia opracowana przez izraelską firmę? Twórcy korzystają z systemu ładowania akumulatorów przy użyciu miedzianych cewek wtopionych w asfalt. Sieć elektryczna przekazuje do nich prąd, a ten jest dystrybuowany do poruszających się po drodze samochodów.
Z drugiej strony, odbiorniki są umieszczone na podłodze przygotowanych pojazdów i przekazują energię prosto do akumulatora, kiedy auto pozostaje w ruchu. W ten sposób startup próbuje sprawić, że problem maksymalnego zasięgu samochodów elektrycznych, który wynosi ok. 500 km może w przyszłości może być możliwy do rozwiązania lub przynajmniej ograniczenia.
Technologia eliminuje ograniczenia, ale też sama je generuje
Ciągłe ładowanie samochodu w pełni elektrycznego lub hybrydowego w ruchu jest technologią, która w przyszłości może okazać się bardzo pożądaną wśród producentów. Trudno jednak nie zwrócić uwagi na ograniczenia, jakie niesie ze sobą innowacja projektowana przez Electreon.
Pierwszym z nich jest konieczność przygotowania samochodów do pobierania energii z bezprzewodowych ładowarek w asfalcie. To wymaga ustandaryzowania pewnych elementów konstrukcyjnych pojazdów, a więc wiąże się z koniecznością poniesienia kosztów przez producentów, by dostosowali swoje produkty dla jednego producenta.
Innym ograniczeniem, na które warto zwrócić uwagę jest odpowiednie przygotowanie dróg, w których należy umieścić cewki do ładowania. To operacja, która nie tylko może pochłonąć duże środki finansowe, ale też wiąże się z przebudowaniem istniejących nawierzchni.
Mimo wad, które można zarzucić technologii, w Niemczech podpisano umowę o wartości 3,2 mln euro dotyczącą przygotowania autobusu elektrycznego kompatybilnego z technologią Electreon. Podobne projekty pojawią się też w Szwecji i we Włoszech.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS