Red Lipstick Monster, czyli Ewa Grzelakowska-Kostoglu ma koronawirusa. Nagrała wideo, w którym opowiada, jak się czuje

“Mam koronawirusa” – zaczęła swój ostatni film na youtube.com blogerka. “Chcę wam powiedzieć, jak to wygląda, jak to jest, jak wyglądają procedury, bo jak sobie pomyślałam, to chciałabym obejrzeć takie filmy i wiedzieć co miałabym robić, jak by mi się to przytrafiło” – powiedziała Ewa Grzelakowska-Kostoglu. Dodała, że jest osobą, która bardzo mocno przestrzega rządowych zaleceń, chodzi w masce, a dezynfekcja rąk jest dla niej rzeczą naturalną.

Influencerka powiedziała podczas nagrania, że jako kosmetolog dokładnie wiedziała, jak przestrzegać reżimu sanitarnego. Stosowała się do zaleceń, mocno dbała o odkażanie, dezynfekcję. Mimo to, wirus i ją zaatakował. Podczas filmu przekazała, że można wiele zrobić, aby zminimalizować ryzyko zakażenia, ale nie da się czasami uniknąć choroby. “Siedzę tutaj w całkiem dobrej kondycji fizycznej, ale psychicznej nie bardzo” – kontynuowała swój monolog Red Lipstick Monster. Dodała, że nie ma żadnych objawów choroby, a test zrobiła komercyjnie.

“Zrobiłam test, bo chciałam odwiedzić rodziców i zrobić to w pełni odpowiedzialnie” – tłumaczyła. Jak przekazała zrobiła test metodą RT-PCR.

Badanie genetyczne w kierunku koronawirusa SARS-CoV-2 wykonywane jest z zastosowaniem metody real time RT- PCR. Materiałem wyjściowym do badania jest wymaz z gardła lub nosogardzieli, z którego izolowany jest materiał genetyczny wirusa.

Zgłoś naruszenie/Błąd