Austriacka ekipa już podczas pierwszej próby w Bahrajnie nie pozostawiła złudzeń rywalom, kto najlepiej przygotował się do sezonu 2024. Testujący przez cały dzień Max Verstappen wykręcił aż 142 okrążenia, znajdując się na czele listy wyników z dużą przewagą zarówno w porannej, jak i popołudniowej sesji. Ostatecznie wyniosła ona 1,140 sekundy nad Lando Norrisem.
O pewności Byków świadczyły także wypowiedzi ich przedstawicieli, jakie spływały prosto z toru. Najwięcej do powiedzenia miał oczywiście Helmut Marko, który najpierw w rozmowie z Auto Motor und Sport przekonywał, że rzeczywista przewaga jego zespołu nad konkurencją wynosi około 0,3 sekundy, a później nie mógł nachwalić się zachowania najnowszego auta:
“Za nami imponujący dzień. Zrobiliśmy 142 okrążenia, zasadniczo bez żadnych problemów. Najważniejszą rzeczą jest to, że koncepcja się sprawdza. Auto właściwie reaguje, my się rozwijamy i wygląda to dobrze. Niezależnie od wprowadzonych zmian i tego, co próbowaliśmy, samochód był właściwie ustawiony. Sporo się uśmiechaliśmy”, przekazał Austriak, cytowany przez Motorsport.
80-latek nie omieszkał również poruszyć wątku niemałych zmian w budowie RB20. Wprost wyjawił, że było to pewne ryzyko:
“Zawsze towarzyszy temu ryzyko, ale nawet patrząc na Mercedesa, mieli pewne trudności, a nasz bolid spisywał się dobrze od pierwszego kółka. Jesteśmy zatem bardzo dumni i szczęśliwi. Do tego dochodzi niesamowita niezawodność.”
“Spoglądając na osiągi samego ogumienia, Ferrari znów ma z tym więcej problemów niż my. McLaren wydaje się nieco bardziej zdenerwowany, a w przypadku Mercedesa w zasadzie nie wiadomo, co oni robili. Na pewno są szybsi niż to, co zademonstrowali. Tego możemy być pewni.”
Dopytany o to, czy spodziewał się większego postępu ze strony rywali, Marko odpowiedział:
“Nie spodziewali się tego, co zrobimy. Jak mógłbym to ująć w słowa? Wszystkie samochody są podobne do naszej zeszłorocznej koncepcji, a opracowanie [tej nowej] zajmuje trochę czasu.”
Swoim komentarzem w kontekście dużych modyfikacji pomiędzy sezonami zdążył podzielić się sam Adrian Newey:
“Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że inni będą nas kopiować. Gdybyśmy tylko udoskonalili naszą zeszłoroczną konstrukcję, nie byłoby to wystarczające”, powiedział brytyjski inżynier, cytowany przez AMuS.
Verstappen również był bardzo zadowolony z nowego samochodu po wyjściu z kokpitu:
“Zrobiliśmy sporo okrążeń i przetestowaliśmy wiele rzeczy. Generalnie jestem bardzo zadowolony z przebiegu dnia. Po przerwie zimowej pierwsze kilka kółek jest pewną niespodzianką, jednakże już później wraca się do rytmu”, oznajmił Holender.
“Samochód spisywał się dobrze, a pamiętając o tym, że były to tylko testy, był to przyjemny dzień. W kontekście jutra już rozmawiamy z inżynierami o programie jazd. Osobiście nie mogę doczekać się popołudnia, gdy wskoczę do samochodu.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS