A A+ A++

Meksykanin po tegorocznych mistrzostwach F1 rozstaje się z Racing Point. Jego miejsce, w zespole przemianowanym na Aston Martin, zajmie Sebastian Vettel.

Natomiast w obliczu niepewnej przyszłości Alexa Albona w Red Bull Racing, to właśnie do ekipy z Milton Keynes jest przypisywany Perez.

– Jest tylko jedna opcja – powiedział Perez. – Jestem tu od wielu lat, chcę dalej startować, będąc obecnie w szczytowej formie.

– Chcę dalej rywalizować, mając konkretny plan, powód czy dobry projekt – dodał. – Lecz jeśli pojawi się propozycja, która mnie nie zmotywuje w stu procentach, wolałbym się tego nie podejmować.

– Czekam już tylko na ich [red. Red Bulla] decyzję – przekazał. – To nie leży w moich rękach. Natomiast do najbliższych wyścigów podejdę, jak zwykle. Skupię się na swojej pracy i powalczę o możliwie najlepsze rezultaty.

Pytany, czy ma alternatywne opcje na przyszły rok, odparł: – Jeśli nie będzie dla mnie miejsca w Formule 1, nie sądzę, abym podjął się czegoś innego. Zobaczę, czy będę tęsknił za ściganiem, czy będę chciał wrócić lub czy zainteresuję się inną serią. Może zajmę się czymś innym i będę trzymał się z dala od sportów motorowych.

– Większość kierowców, którzy przechodzą na emeryturę, wariuje po sześciu miesiącach i chcą podjąć się czegokolwiek. Zobaczę, jak wygląda życie poza sportem, czy będzie mi to odpowiadało. Interesuje mnie wiele rzeczy. Wciąż jestem młody. Widzę siebie zajmującego się różnymi biznesami niezwiązanymi z wyścigami, ale nie teraz, kiedy mam trzydzieści lat. Oczywiście, gdy taka opcja pojawi się wcześniej, z przyjemnością to rozważę. Mam rodzinę, chcę obserwować, jak dorastają moje dzieci. Jestem w stanie wyobrazić sobie życie bez sportów motorowych.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowe dane epidemiologiczne
Następny artykułZ policjantami o dopalaczach i narkotykach. Gdzie szukać pomocy?