Choć sytuacja Rakowa Częstochowa w polskiej ekstraklasie jest więcej niż dobra, Marek Papszun i jego współpracownicy wciąż poszukują wzmocnień. W związku z odejściem Fabio Sturgeona we wrześniu tego roku, wicemistrzowie Polski chcą przede wszystkim wzmocnić linię pomocy. Z informacji setantasports.com wynika, że Raków jest zainteresowany Gruzinem Anzorem Mekwabiszwilim, którego chcą także inne europejskie kluby.
Do tej pory, całą karierę Mekwabiszwili spędził w swoim rodzimym klubie – Dinamie Tbilisi. W nim radził sobie z roku na rok coraz lepiej, w 2022 roku rozgrywając 33 spotkania, strzelając pięć goli i notując jedną asystę. 21-letni zawodnik stał się także ważną postacią reprezentacji Gruzji, w której rozegrał cztery spotkania w tegorocznej edycji Ligi Narodów UEFA (łącznie rozegrał siedem spotkań w kadrze).
Raków Częstochowa ma solidnych rywali
Bardzo dobre występy młodego Gruzina nie przeszły bez echa także na zachodzie. Przez to Raków Częstochowa musi walczyć o utalentowanego zawodnika z dwoma solidnymi, europejskimi klubami. Mowa o Vitesse Arnhem, w którym rywalizowałby o miejsce w składzie m.in. z Kacprem Kozłowskim, oraz FC Kopenhaga, walczącym o obronę tytułu mistrzów Danii.
Niewykluczone, że w rywalizacji z klubami o większym prestiżu, Raków będzie musiał nieco głębiej sięgnąć do portfela. Na ten moment Mekwabiszwili wyceniany jest na około milion euro. Dinamo Tbilisi, zważając na zainteresowanie zawodnikiem, może jednak próbować nieco podbić tę kwotę. Vitesse i FC Kopenhaga z pewnością mają też większe możliwości jeśli chodzi o pensję zawodnika.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS