Piłkarska reprezentacja Polski ma za sobą słaby okres. Kadra prowadzona przez trenera Michała Probierza w listopadzie przegrała w Porto z Portugalią 1:5, a w Warszawie uległa Szkocji 1:2 w Lidze Narodów UEFA. Skutkowało to spadkiem Biało-Czerwonych z dywizji A tych rozgrywek.
Słabe wyniki spowodowały także spadek naszej kadry w rankingu FIFA. Biało-Czerwoni znajdują się na 35. miejscu. Ostatni raz Polska była tak nisko w rankingu w styczniu 2016 roku.
W związku ze słabymi wynikami zaczęły pojawiać się głosy, że prezes PZPN Cezary Kulesza powinien zdecydować się na zmianę selekcjonera. Sytuację podgrzał znany włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio.
Poinformował on, że PZPN chciałby zatrudnić na stanowisku selekcjonera Marco Rossiego. Włoch obecnie jest opiekunem reprezentacji Węgier.
Na te doniesienia szybko zareagował Polski Związek Piłki Nożnej, który wydał komunikat.
“W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej doniesieniami medialnymi, dotyczącymi domniemanej możliwości zmiany na stanowisku selekcjonera seniorskiej kadry narodowej, PZPN informuje, że federacja nie prowadzi żadnych rozmów z jakimkolwiek szkoleniowcem” – poinformowano.
Tym samym można spodziewać się, że to pod wodzą Michała Probierza piłkarze reprezentacji Polski będą przygotowywać się do eliminacji mistrzostw świata 2026.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS