„Mobilizacja wojskowa się kończy, potrwa jeszcze do dwóch tygodni, dodatkowej nie będzie – powiedział Władimir Putin podczas szczytu Konferencji na rzecz Interakcji i Środków Budowy Zaufania w Azji, który odbywa się w Astanie. Prezydent Rosji skrytykował Niemcy twierdząc, że Berlin popełnił błąd „przedkładając lojalność wobec NATO ponad własny interes narodowy”.
W ten sposób dyktator odniósł się do postawy Niemiec wobec wojny na Ukrainie. Putin zaznaczył jednocześnie, że Niemcy nadal nie podjęły decyzji w sprawie jednej, nieuszkodzonej linii gazociągu Nord Stream 2, przez który Rosja mogłaby przesyłać gaz do Niemiec.
Putin nie żałuje decyzji
Władimir Putin zapytany o to, czy nie żałuje decyzji o inwazji na Ukrainę, odpowiedział krótko:
Nie.
Dyktator stwierdził, że Rosja postępuje słusznie, a jej celem „nie jest zniszczenie Ukrainy”.
Putin powiedział, że jakiekolwiek bezpośrednie starcie wojsk NATO i Rosji mogłoby doprowadzić do „globalnej katastrofy”.
Mam nadzieję, że ci, którzy o tym mówią, są wystarczająco mądrzy, żeby nie podejmować takich kroków
— zaznaczył.
Kolejnej mobilizacji nie będzie
Prezydent Rosji poinformował jednocześnie, że nie ma planów kolejnej, dodatkowej mobilizacji wojskowej w Rosji. Podkreślił, że obecnie trwająca procedura dobiegnie końca w ciągu dwóch tygodni.
Putin stwierdził, że nie da się utrzymać linii frontu polegając jedynie na zawodowych żołnierzach, dlatego właśnie zapadła decyzja o dodatkowej mobilizacji.
Dyktator odniósł się również do kwestii korytarzy humanitarnych dla ukraińskiego zboża. Powiedział, że powinny zostać zamknięte, jeśli okaże się, że były używane do „aktów terroru”.
gah/rmf24.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS