A A+ A++

Pięć meczów w Elblągu i wywalczone tylko trzy punkty. Stadion przy ul. Krakusa nie jest w tym sezonie twierdzą dla Concordii Elbląg. Dziś lepsza od pomarańczowo-czarnych była Unia Skierniewice.

W sobotnie popołudnie Concordia Elbląg na boisku przy ul. Krakusa podejmowała Unię Skierniewice. Pomarańczowo-czarni potrzebują punktów, aby złapać kontakt ze środkiem tabeli. I od pierwszych minut spotkania ruszyli do ataków. I może by coś z tego było, gdyby nie zbyt dużo niedokładności w grze elbląskiego zespołu. Przez moment mogło się nawet wydawać, że to podopieczni Mateusza Bogdanowicza będą dyktować warunki na boisku.

Niestety nadeszła 18. minuta spotkania. Goście wywalczyli rzut rożny, który wykonywał Kamil Łojszczyk. Piłka trafiła pod nogi Mateusza Stępnia, a ten mocnym uderzeniem z woleja pod poprzeczkę pokonał strzegącego bramki Concordii Kamila Szawaryna. I jak się później okazało była to jedyna bramka w tym meczu.

Zarówno goście jak i gospodarze mieli swoje okazje, żeby zmienić wynik. Ale zabrakło dokładności. Z jednej strony gospodarze powinni się cieszyć, że przegrali tylko 0:1, gdyż w drugiej części meczu goście mieli dwie 100 procentowe sytuacje i pewnie sami do końca nie wiedzą w jaki sposób piłka nie wpadła do bramki. A mogło być 0:3.

Z drugiej strony – Concordia potrafiła zaatakować. Chociaż może bardziej prawdziwe byłoby sformułowanie „potrafiła przenieść piłkę pod pole karne rywala”. Bo z wykończeniem akcji były już poważne problemy. W 33. minucie Jakub Bojas ładnie obsłużył Radosława Lenarta, ten szukał kolegów w polu karnym, którzy mogliby zakończyć akcję ofensywną. Nie znalazł. W 80. minucie znów Jakub Bojas Strzegący bramki Unii Michał Brudnicki też miał swoje „chwile chwały”, m.in. kiedy w 62. minucie obronił strzał z kilu metrów jednego z gospodarzy wypatrzył Mariusza Pelca, ten strzelił. Bramkarz Unii strzał obronił, ale piłkę wypluł przed siebie. Niestety nie było nikogo, kto by mógł skorzystać z błędu bramkarza gości.

Kolejny mecz Concordia rozegra w 24 października. Na wyjeździe zmierzy się z KS Kutno.

Concordia Elbląg – Unia Skierniewice 0:1 (0:1)

Bramka: 0:1 – Stępień (18. min.)

Concordia: Szawaryn – Maciążek, Pawłowski, Szmydt (78′ M. Pelc), Bukacki, Lenart (55′ Danowski), Bojas, Szawara, Kurs, Burzyński (78′ P. Pelc), Otręba

Zobacz tabelę III ligi

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProtest w Mińsku. 39 osób zatrzymanych, w tym dziennikarze
Następny artykułPierwsze zwycięstwo BMW