Pogłoski o takim rozwiązaniu pojawiły się na początku października. Decyzję długo konsultowano, zwłaszcza z lekarzami.
Sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego (PZN) Jan Winkiel powiedział w czwartek portalowi sportowefakty.pl, że sprawa jest pewna na 99 procent.
Rozstrzygnięcie ma sens z powodu niepewności w kwestii obostrzeń sanitarnych, jakie będą obowiązywały w Polsce w terminach konkursów. Sprzedaż biletów wyłącznie osobom zaszczepionym spowoduje, że raczej nie będzie powodów do zwrotów lub ograniczenia liczby wejściówek w przypadku istotnych zmian zasad dotyczących udziału publiczności w dużych zawodach sportowych.
Obecne przepisy dopuszczają zajętość 50 proc. trybun z odliczeniem osób zaszczepionych. Proponowane rozwiązanie dałoby szansę zapełnienia całej widowni.
– Musimy trzymać się przepisów. W tej sprawie najważniejszy głos zawsze należy do lokalnych władz sanitarnych. Obserwujemy jednak inne imprezy sportowe i wyciągamy wnioski – mówi „Rz” prezes PZN Apoloniusz Tajner.
Latem ubiegłego roku podczas jedynych zawodów FIS Grand Prix na igelicie w Wiśle-Malince skoczkom kibicowało 999 osób. Jesienią inauguracja zawodów poprzedniego PŚ w tym samym miejscu odbyła się już bez publiczności.
Tym razem początek sezonu zaplanowano w Niżnym Tagile (20 i 21 listopada). Tydzień później skoczkowie zjawią się w Kuusamo. Trzeci przystanek to Wisła, co po części jest spełnieniem postulatów organizatorów, nieco zmęczonych kilkuletnim stresem związanym z kaprysami pogody i kosztowną potrzebą gromadzenia zapasów śniegu.
Konkursy w Wiśle zaplanowano na 4 i 5 grudnia, a w Zakopanem – 15 i 16 stycznia.
W Austri … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS