A A+ A++

Nowy system poboru myta jest nieprzygotowany i powinien ruszyć dopiero od 1 stycznia, uważają przewoźnicy.

Krajowa Administracja Skarbowa zakłada, że nowy system poboru myta zostanie uruchomiony w czerwcu, a 30 dnia tego miesiąca zostanie wyłączony viaToll. Okres przejściowy potrwa tylko 3 tygodnie. Branża transportowa postulowała w ub. roku półroczny okres przejściowy, KAS zaproponował 3-miesięczny. Jednak i on nie zostanie dotrzymany.


Przedsiębiorcy uważają, że tak krótki okres przejściowy jest niemożliwy do zaakceptowania. Reprezentujący Polską Unię Transportu Mariusz Derdziak stwierdza, że sam proces wymiany urządzeń, ze względu na fakt, że pojazdy muszą zjechać niemal z całej Europy, potrwa dwa-trzy miesiące.

Nie jest możliwe wymiana ponad pół miliona urządzeń w 3 tygodnie. Wydaje się to nierealnym terminem. – Należy wprowadzić minimum półroczny okres jego testowania, a w tym czasie, do momentu wdrożenia w pełni sprawnego systemu, nie pobierać opłat od przewoźników za przejazdy płatnymi drogami – uważa prezes ZMPD Jan Buczek. – Pół roku na testy to minimum, tymczasem KAS informuje nas, że będziemy mieli na to trzy tygodnie. To nierealny termin – stwierdza prezes ZMPD.

Podkreśla, ze przewoźnik musi mieć pewność, że system funkcjonuje prawidłowo, a wszelkie problemy z nim związane nie mogą obarczać przedsiębiorcy. Przypomina, że nie przez przypadek Niemcy testowali nowy system przez dwa lata. 

Nie są gotowe także narzędzie do uiszczania płatności. – Dziś mamy sygnały świadczące, że żaden z operatorów kart flotowych nie podejmie współpracy na zaoferowanych warunkach. Administracja nie zamierza udostępnić użytkownikom jednostek pokładowych OBU, a podmioty prywatne (które mają je udostępniać na zasadach rynkowych) są w stanie pokryć zaledwie ułamek procenta popytu na te urządzenia. Żaden z dostawców EETS nie zaoferuje rozliczania płatności w polskim systemie jeszcze przez kilka kolejnych miesięcy – zauważa prezes TLP Maciej Wroński.

Dyrektor generalny ZMPD Wiesław Starostka wskazał, że przygotowywana ustawa o drogach płatnych nie została skonsultowana ze środowiskiem. – Ustawa na skalę niespotykaną w całej Europie przerzuca ryzyko i koszty funkcjonowania systemu na przewoźników. Na wcześniejszych spotkaniach mówiliśmy, że nie ma szans na to, by system zafunkcjonował, przynajmn … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSokół drwi z Ogórek: Zaśpiewa mi na waleta?
Następny artykułZawody cross-country – ODWOŁANE