Filmowa wersja “Chłopów” – trzecia już zresztą, bo poprzednie dwie, na wielkim ekranie i w wersji telewizyjnej, miały swoje premiery kolejno w 1922 i w 1972 roku – pojawiła się w kinach dokładnie 13 października ubiegłego roku. Jej autorzy, DK Welchman i Hugh Welchman, mieli już wówczas na koncie obsypanego nagrodami “Twojego Vincenta” (wśród nominacji nie zabrakło tych do Oscarów i Złotych Globów!) z 2017 roku, toteż sukces realizowanego w technice animacji malarskiej filmu “Chłopi” był niemal murowany. Tak zresztą się stało: do polskich kin powędrowały niemal dwa miliony widzów, a plastyczna powieść z Kamilą Urzędowską, Mirosławem Baką i Ewą Kasprzyk w rolach głównych zapewniła sobie miejsce w czołówce krajowego box office’a.
Teraz zeszłoroczny sukces ma szansę zostać powtórzonym: 13 października 2024 roku na warszawskim Torwarze odbędzie się widowisko “Chłopi – Tańcuj”, czyli koncert z muzyką filmową wzbogaconą o remiksy, nieujawnione dotąd utwory skomponowane do filmu, pokazy taneczne, a także występy Kwiatu Jabłoni, Kayah, Julii Wieniawy i Beli Komoszyńskiej uzupełnione o recitale aktorów biorących udział w filmie.
Czy dorośliśmy do “Chłopów”?
– Dopiero po dwudziestu latach rapowania i pisania tekstów byłem w stanie docenić kunszt Reymonta, jego rytmikę, sylabizację i flow – mówi Łukasz L.U.C. Rostkowski, autor muzyki do filmu “Chłopi” z 2023 roku, któremu praca ta przyniosła między innymi Polską Nagrodę Filmową ORŁY oraz obecność na shortliście do Oscara. To właśnie pod jego batutą rozegra się widowisko “Chłopi – Tańcuj”.
Jak dodaje, po napisaniu spektakularnej ścieżki dźwiękowej do obrazu DK i Hugh Welchmanów sam otrzymał mnóstwo sygnałów o przekonywaniu się widzów do dzieła Reymonta. – Domyślaliśmy się, że ta produkcja spodoba się ludziom kochającym literaturę i malarstwo oraz generalnie ambitne projekty artystyczne. Nie sądziliśmy jednak, że przebije się ona tak mocno do popkultury i że tak bardzo pokocha ją młodzież – zaznacza L.U.C. – Brak pościgów, kaskaderów i biustów w płonących helikopterach prężących muskuł, a jednak młodzi ludzie odnaleźli coś w tym filmie. Opublikowaliśmy niedawno remix do utworu “Jesień Tańcuj”, po czym przetarliśmy oczy ze zdumienia: w sieci zobaczyliśmy tysiące filmików z układami choreograficznymi młodych ludzi z całego świata. Poznałem w USA ludzi, którzy poszli na ten film do kina, ponieważ ich dzieci brały udział w challenge’ach tanecznych do mojej muzyki na TikToku i namówiły rodziców na seans – dodaje.
Jak zaznaczają twórcy widowisko “Chłopi – Tańcuj” na Torwarze będzie czymś innym, niż dotychczas. Dotąd bowiem Łukasz L.U.C. Rostkowski podróżował ze ścieżką dźwiękową do filmu po filharmoniach. Sam soundtrack zaś – w dobie slow-life, work-life-balance, slow-food i pędu za poszukiwaniem wartości w powrocie do pierwotnych potrzeb i upodobań człowieka – powstał wyłącznie z użyciem historycznych instrumentów.
– Torwar zaś to połączenie tej autentycznie historycznej muzyki ze współczesnością na wielu poziomach – zaznacza L.U.C. – Po pierwsze łączymy akustyczne folkowe brzmienia nie tylko ze współczesnym stylem grania, ale już bezpośrednio z elektroniką. Podkręcamy tempa i prezentujemy nowe taneczne aranżacje, kreując projekt z naciskiem na taniec i stojącą publikę.
Fenomen “Chłopów”… po stu latach
Skąd taki sukces “Chłopów” po stu latach od przyznania Reymontowi Nobla? Po pierwsze uniwersalność historii. Jagna Reymonta osadzona w realiach wiejskich Polski sprzed odzyskania niepodległości mogłaby równie dobrze chodzić na Strajki Kobiet w 2020 roku. “Pamiętam jak czytałam tę książkę w liceum i nie miałam zgody, by ludzie nazywali ją [Jagnę – przyp. red.] femme fatale” – mówiła jeszcze w lutym bieżącego roku w podcaście “Orły 2024: rozmowy o kinie” nominowana do Polskiej Nagrody Filmowej Kamila Urzędowska, odtwórczyni głównej roli w “Chłopach” DK i Hugh Welchmanów. “Nigdy nie miałam poczucia, że to dziewczyna, która wykorzystuje mężczyzn, żeby się nimi bawić. […] Jagna zburzyła życie mieszkańców, te ich ładnie poukładane klocki, ale Jagna do nich nie pasowała, rozumiała, ale nie uczestniczyła w tym życiu, w którym oni uczestniczą, przez to oni czuli się zagrożeni” – dodawała Urzędowska.
Po drugie: forma podania. O ile przez całe dziesięciolecia “Chłopi” widnieli na liście obowiązkowych lektur szkolnych, męcząc całe pokolenia swoją objętością i niespiesznymi opisami natury, o tyle DK i Hugh Welchmanowie podali reymontowski klasyk w dwugodzinnej pigułce nasyconej barwami i – przede wszystkim – emocjami.
Kiedy Łukasz L.U.C. Rostkowski zorientował się, że “Chłopi” zaprowadzają go dalej, niż mógł początkowo myśleć? – Dla mnie sam fakt, że wybitni twórcy i laureaci Oscarów i nominacji powiedzieli mi, że mam tę robotę, był spełnieniem marzeń. Już wtedy czułem, że to zmieni moje życie. Potem jednak, w wyniku bardzo ciężkiej i żmudnej pracy, na cztery lata zapomniałem o tym. I faktycznie: kiedy Dorota [DK Welchman – przyp. red.], tak jak zresztą obiecała mi w początkowej fazie powstawania filmu, zgłosiła moją muzykę do Oscarów, przeżyłem po tych czterech latach szok. Potem jeszcze mocniejszym doznaniem było zagranie na przedoscarowym koncercie suity z “Chłopów” obok muzyki do “Barbie” czy “Napoleona”. Znalezienie się w tym gronie było dla mnie bardzo abstrakcyjne i faktycznie mocno zmieniło moje życie – podkreśla autor soundtracku.
Jak mówią twórcy widowiska “Chłopi – Tańcuj”: jeśli widzowie będą oczekiwali kontynuacji tego, co zostanie zaprezentowane na Torwarze już 13 października, być może w przyszłym roku, przypadającym zresztą w setną rocznicę śmierci Reymonta, doczekamy się kolejnej odsłony wielkiego spektaklu.
W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” opowiadamy o hitowej polskiej komedii “Rozwodnicy” na Netfliksie, zastanawiamy się, czy Demi Moore dostanie Oscara, czy Złotą Malinę za “Substancję” i zdradzamy, co dzieje się na planach filmów i seriali. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS