A A+ A++

Dobiegła końca rozpatrywana przez Komisję Dyscyplinarną PZPN-u – a po odwołaniu do NKO PZPN, przez to drugie ciało – sprawa wybryku trenera Motoru Goncalo Feio. Portugalczyk uniknął bezwzględnej dyskwalifikacji, ale kara została zaostrzona.

Chodzi o wydarzenia, które miały miejsce przed rokiem, kiedy to po meczu drugoligowego jeszcze wtedy Motoru z GKS-em Jastrzębie, doszło do scysji Portugalczyka z prezesem klubu Pawłem Tomczykiem. Feio rzucił wówczas w szefa klubu plastikową kuwetą na dokumenty, rozciął mu głowę i Tomczyk musiał się udać do szpitala, a potem na zwolnienie lekarskie. Wcześniej Feio obraził rzeczniczkę prasową Motoru Paulinę Maciążek. Decyzją właściciela większościowego klubu Zbigniewa Jakubasa szkoleniowiec w Motorze jednak został, a odeszli poszkodowani.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpeaking of English – zajęcia językowe z wolontariuszką ECS
Następny artykułKardiosystem – premiera spektaklu