Wyrok w sprawie sędziego Pawła Juszczyszyna wydał 12 stycznia 2023 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy. Jak zauważa OKO.press, werdykt jest precedensowy i może mieć znaczenie dla pozostałych sędziów, których przeniesiono karnie do innych wydziałów. Sędzia Juszczyszyn ma wrócić do pracy w swoim macierzystym wydziale cywilnym, a orzeczenie ma natychmiast wykonać prezes SR w Olsztynie Maciej Nawacki. Ten sam, który wcześniej karnie przeniósł sędziego Juszczyszyna.
„Sąd nakazał przywrócić sędziego w starym wydziale w ramach tzw. zabezpieczenia (nie ma jeszcze jego uzasadnienia). Sąd wydał je, by chronić prawa sędziego Juszczyszyna na czas trwania procesu. Bo sędzia wraz ze swoim pełnomocnikiem w czerwcu 2022 roku pozwał macierzysty Sąd Rejonowy za karne przeniesienie i mobbing” – zaznacza OKO.press.
Juszczyszyn: To kolejne zwycięstwo
Decyzję bydgoskiego sądu skomentował w rozmowie sam Juszczyszyn. – To kolejne zwycięstwo. Od początku twierdziłem, że moje przeniesienie było formą szykany. Jutro w sądzie złożę pismo z żądaniem dopuszczenia mnie do wykonywania obowiązków w wydziale cywilnym – stwierdził.
– Wracam do orzekania w dziedzinie cywilnej, w której dysponuję największym doświadczeniem. Orzekałem w tym wydziale 21 lat. Dlatego uważam, że decyzja sądu w Bydgoszczy jest korzystna dla obywateli, bo ja specjalizuję się w prawie cywilnym – zauważał sędzia. – Nawacki nie ma podstaw, by odmówić wykonania tego orzeczenia. Jeśli to zrobi złożę zawiadomienie do prokuratury – zapowiadał.
Czytaj też:
Jarosław Zieliński przyłapany z opuchniętą twarzą i plastrem na nosie. Poseł PiS ujawnił, co mu się stałoCzytaj też:
Ziobryści z zakazem wstępu do TVP? Matyszkowicz komentuje
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS