1 godz. 44 minuty temu
Naukowcy z National Ignition Facility (NIF) w Kalifornii informują o dokonaniu kolejnego przełomu na drodze do uruchomienia swojego reaktora fuzyjnego i uzyskania w nim dodatniego bilansu energetycznego. Obecnie są światowymi pionierami w tej materii.
“To najważniejsze osiągnięcie od lat 70. ubiegłego wieku” – tymi słowami skomentowali swoje najnowsze dokonanie naukowcy z amerykańskiego National Ignition Facility (NIF), podczas obecnie trwającego 63. dorocznego spotkania Wydziału Fizyki Plazmy APS w Pittsburghu. Ich badania zostały właśnie opublikowane w Biuletynie Amerykańskiego Towarzystwa Fizycznego.
Jesteśmy coraz bliżej budowy pierwszego efektywnego sztucznego słońca, dzięki któremu będziemy mogli produkować tanią i w pełni ekologiczną energie elektryczną. W National Ignition Facility (NIF), naukowcy korzystają z potężnych laserów. Za ich pomocą można uwięzić plazmę na zasadzie inercji. 192 lasery są skupione w jednym punkcie. Znajduje się tam złoty cylinder (hohlraum), zawierający małą diamentową otoczkę, która jest wypełniona izotopami wodoru, deuterem i trytem.
Naukowcy tłumaczą, że intensywny impuls laserowy sprawia, że złota otoczka cylindra paruje, przy tym wytwarzając impuls promieniowania rentgenowskiego. On z kolei doprowadza do eksplozji diamentowej otoczki, wywołując implozję zawartego w kapsułce paliwa. Następnie dochodzi do ściskania paliwa do gęstości sto razy większej od ołowiu. Jest to ciśnienie 100 miliardów atmosfer ziemskich.
Tak potężne ciśnienie rozgrzewa paliwo do temperatury milionów stopni Celsjusza. Wówczas jądra deuteru i trytu mogą przezwyciężyć wzajemne odpychanie i połączyć się w jądra helu. W ten sposób dochodzi do fuzji jądrowej i wygenerowania jeszcze większej energii. Zaledwie jedna szklanka wody dawać ma jej tyle, ile pół miliona baryłek ropy naftowej.
W NIF przy Lawrence Livermore … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS