W sieci zawrzało po tym, jak posłanka Maria Kurowska w imieniu posłów z Suwerennej Polski oraz kandydatów na posłów przesłała do proboszczów pismo z prośbą o modlitwę za ojczyznę. Internauci są oburzeni i uważają, że jest to agitacja polityczna poprzez angażowanie w to duchowieństwa. – Widząc jaki jest walec propagandy lewackiej zwyczajnie w trosce o to, aby zwyciężyli ci, którzy będą prowadzić Polskę w dobrym kierunku poprosiłam o modlitwę, a jej nigdy za dużo ani ludziom prywatnym ani państwu polskiemu – mówi posłanka Maria Kurowska.
Treść listu przesłanego do proboszczów a podpisanego przez poseł Marię Kurowską z Suwerennej Polski odbiła się głośnym echem w Internecie. Posłanka w imieniu posłów ze swojej partii m.in. Zbigniewa Ziobro, Patryka Jakiego, Beaty Kempy, Marcina Warchoła i Piotra Uruskiego i wielu innych oraz kandydatów na posłów z tego ugrupowania prosiła o modlitwę za ojczyznę podczas najbliższych nabożeństw.
“Za miesiąc będą decydowały się Jej losy i to kto będzie sprawował w niej władzę oraz podejmował kluczowe decyzje na najbliższe lata. Doskonale wiemy, że część opcji politycznych w naszym kraju pragnie tego, aby wymazać Boga i Kościół z życia naszej Ojczyzny” – czytamy w liście. W dalszej jego części wspomina o nadchodzących wyborach parlamentarnych jako czasie, w którym będą się rozstrzygać kluczowe kwestie związane z wiarą chrześcijańską. “Bez modlitwy nie jesteśmy w stanie obronić najważniejszych wartości chrześcijańskich, w tym poszanowanie ludzkiego życia, od poczęcia do naturalnej śmierci” – napisała posłanka M. Kurowska.
W związku z dużym oburzeniem internautów na treść listu przesłaną do duchownych poprosiliśmy posłankę o słowo wyjaśnienia oraz komentarz do tej sprawy. – Lewica, duża część Platformy Obywatelskiej oraz środowiska lewackie nie chcą, aby Pan Bóg był, wyśmiewają go i wręcz mówią, że go nie ma i stwierdziłam tylko fakt, natomiast w liście nie ma żadnej polityki. Ja, jako katolik widzę zagrożenie dla Polski ze strony środowisk, które mają inne wartości niechrześcijańskie, a ja się ich boję. Wartości chrześcijańskie to życie w zgodzie, miłość, pokój a z innymi wartościami wiemy, jak to się zawsze kończyło – mówi posłanka Suwerennej Polski. – Z innymi wartościami wyszedł komunizm, czego skutkiem był wielki mord narodu, jak się zakończył nazizm. Ja bronię wartości katolickich, chrześcijańskim, bo uważam, że są najwspanialsze na świecie i nie ma lepszych. Państwo oparte na wartościach będzie dobrym państwem dla każdego obywatela. Widząc jaki jest walec propagandy lewackiej, zwyczajnie w trosce o to, aby zwyciężyli ci, którzy będą prowadzić Polskę w dobrym kierunku poprosiłam o modlitwę, a jej nigdy za dużo ani ludziom prywatnym ani państwu polskiemu, dlatego tez wystosował list. Nie ma w nim, że oczekujemy, aby czytany został na ambonie, czy żeby ludzie głosowali na tych czy na tamtych. Ja proszę o modlitwę za ojczyznę, a w takich uczestniczę od lat – wyjaśnia posłanka Maria Kurowska.
id
Napisany dnia: 27.09.2023, 13:34
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS