A A+ A++

Firmy wykonujące zlecenia dla kopalń chcą gwarancji od polskiego rządu, że państwowe spółki będą respektowały zawarte umowy.

Po tym jak największy producent węgla Polska Grupa Górnicza zawiesił wykonywanie umów, m.in. na dostawy maszyn górniczych, dostawcy znaleźli się w poważnych kłopotach. Przedstawiciele branży zaplecza górniczego napisali list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o interwencję. Pod listem podpisało się siedem firm, w tym największy krajowy producent maszyn górniczych Famur, Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa i działająca w Famurze Solidarność.

Firmy alarmują, że obecny kryzys, związany z pandemią koronawirusa, uderzył w nich z ogromną siłą, a pogłębiające się problemy spółek górniczych, w tym głównego partnera PGG, już teraz zmuszają ich do ograniczania lub wstrzymania produkcji oraz redukcji zatrudnienia. Oczekują więc od polskiego rządu gwarancji respektowania przez spółki Skarbu Państwa zawartych już umów i regulowania zobowiązań. – Kolejnym krokiem powinno być wspólne wypracowanie zestawu rozwiązań przynoszących pozytywne skutki dla polskiego sektora wydobywczego oraz energetycznego nie tylko w perspektywie najbliższych tygodni, ale lat – twierdzą autorzy listu i proszą o powołanie zespołu kryzysowego.

Bloomberg

Największe problemy mają te firmy, które wykonują zlecenia dla PGG. Spółka ta ogłosiła wystąpienie siły wyższej i od 1 maja na miesiąc zawiesiła wykonanie części kontraktów na roboty w kopalniach oraz na dzierżawę maszyn i urządzeń.

Na zamknięcie jednego ze swoich zakładów zdecydował się już Famur. Chodzi o fabrykę przenośników w Rybniku, gdzie zwolnieniami grupowymi objętych zostanie 204 pracowników. Produkcja tych urządzeń skoncentrowana zostanie w jednym oddziale Famuru – w Nowym Sączu.

Branża szacuje, że w sektorze zaplecza górniczego zatrudnionych jest łącznie ok. 400 tys. osób. W samym tylko dziale producentów maszyn górniczych zarejestrowanych jest w Polsce ok. 200 firm.

—————————————————————————————————————–

Covid-19 w kopalniach

Rośnie liczba zakażonych górników w kopalniach PGG. W czwartek w kopalni Murcki Staszic chorych było 111 osób, w Sośnicy 64 osoby, w kopalni Marcel trzy osoby a w ruchu Jankowice wirusa potwierdzono u 204 górników. W ZGRI i ruchu Bielszowice zakażenie stwierdzono w przypadku dwóch górników. W sumie w kopalniach PGG zakażone są 384 osoby, na kwarantannie przebywało już 1516 pracowników PGG. W kopalni Bobek należącej do Węglokoksu zdiagnozowano 67 chorych na COVID-19. W JSW – 33 osoby są zakażone, w tym dwóch górników z Zofiówki a 31 z Pniówka. –it

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCentralny Ośrodek Sportu w Spale otwarty dla zawodników
Następny artykułUniper z dużym spadkiem przychodów w pierwszym kwartale 2019 r.