Pierwszy przypadek dotyczył 58-letniego kierowcy, który został zatrzymany po tym, jak nie mógł utrzymać prawidłowego toru jazdy. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna, próbując uniknąć odpowiedzialności, zaoferował policjantom łapówkę w wysokości 4500 zł. Po zatrzymaniu i wytrzeźwieniu w areszcie, usłyszał zarzuty związane z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz próbą przekupstwa. Za te przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Drugi incydent miał miejsce na parkingu przy ul. Piłsudskiego, gdzie policjanci znaleźli leżącego pijanego mężczyznę. 32-latek, próbując uniknąć przewiezienia do izby wytrzeźwień, dwukrotnie oferował funkcjonariuszom łapówkę. Mimo ostrzeżeń, kontynuował swoje nielegalne propozycje, dodatkowo znieważając policjantów wulgarnymi słowami. Za próbę przekupstwa oraz znieważenie funkcjonariusza, grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Kodeks karny jest jasny w kwestii prób przekupstwa funkcjonariuszy publicznych. Zgodnie z art. 229, osoba, która oferuje lub obiecuje korzyść majątkową lub osobistą funkcjonariuszowi publicznemu w związku z jego funkcją, może zostać ukarana pozbawieniem wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Jeśli łapówka ma na celu skłonienie funkcjonariusza do naruszenia prawa, kara może wynieść od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Foto archiwum.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS