A A+ A++

Kilka dni temu Guy Cisternino, za pośrednictwem Instagrama, poinformował swoich fanów, że przebywa w szpitalu, gdzie czeka na wyniki badań. Do placówki trafił z powodu zakrzepu krwi w jednej z łydek. “Nie jestem pewien co mi jest. Bądźcie bezpieczni” – napisał do internautów kulturysta.

Po kilku dniach siedmiokrotny mistrz federacji IFBB opuścił szpital i poinformował fanów, że zakaził się koronawirusem. To właśnie COVID-19, jak twierdzi sam zawodnik, wywołał u niego zakrzep krwi w jednej z łydek.

Cisternino opowiedział, że trzy tygodnie temu po powrocie do domu poczuł ból w jednej z łydek. Chodził do fizjoterapeuty. Poczuł się lepiej, ale nie na długo. Po kilku dniach, w czasie treningu na siłowni, jego łydka mocno spuchnęła i zrobił się czerwony obrzęk. Zgłosił się do swojego lekarza, których natychmiast kazał kulturyście udać się na oddział ratunkowy szpitala.

“Miałem koronawirusa. Wirus wywołał u mnie zakrzep krwi w jednej z łydek. Wyjaśniono mi, że koronawirus może spowodować zakrzepnięcie, dlatego wszyscy, którzy chorują na COVID-19, bądźcie czujni” – zaapelował do fanów Guy Cisternino.

W zawodach dla federacji IFBB zadebiutował w 2007 roku. Siedem razy wygrał mistrzostwo i stał się jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w kulturystyce. Jego profil na Instagramie śledzi ponad 300 tysięcy fanów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiceprezeska Watchdog Polska: Patologiczny system wynagradzania urzędników wymaga reformy
Następny artykułIncydent jampolski