A A+ A++

Na tak postawione pytanie włodarz miasta odpowiedział krótko: odpowiem na to pytanie jutro (w środę, w dniu planowanego zakończenia sesji budżetowej). Dopytywaliśmy czy zrobi to na posiedzeniu rady, czy też może w formie konferencji prasowej, z których głowa miasta chętnie korzysta, żeby coś ogłosić. Dariusz Polowy nie chciał podać szczegółów, wskazując jedynie na środowy termin udzielenia odpowiedzi.

Rozmawialiśmy z Henrykiem Mainuszem – szefem klubu radnych “Razem dla Raciborza” (z list wyborczych komitetu Mirosława Lenka) uczestniczącym w poniedziałkowym spotkaniu w magistracie. Ten zrelacjonował nam, że z radnymi rozmawiali głównie dyrektor OSiR Paweł Król i naczelnik wydziału edukacji (wcześniej także sportu i kultury) Krzysztof Żychski.

Zdaniem Mainusza spotkanie nie było próbą budowania porozumienia ze strony włodarza, tylko grupie radnych Lenka starano się dowieść, że proponowana przez Pawła Ryckę i Michała Kuligę lokalizacja sztucznej murawy na Zamkowej jest niemożliwa z powodów technicznych.

Na terenie OSiR ma już nie być miejsca na pełnowymiarowe boisko, o którym była mowa na ostatnim posiedzeniu rady miasta. Henryk Mainusz podejrzewa, że przebieg spotkania zostanie zrelacjonowany na środowym dokończeniu sesji, z takim rozłożeniem akcentów, by przedstawić radnych Lenka jako blokujących budowę boiska ze sztuczną trawą. – Ze strony pana prezydenta nie dostrzegłem w trakcie spotkania prób doprowadzenia do porozumienia z nami w sprawie budowy boiska – ocenił jeden z nestorów rady miasta, będący też długoletnim działaczem piłkarskim.

W poniedziałkowym spotkaniu z prezydentem wziął też udział Michał Kuliga. – Pan Dariusz Polowy mało mówił, więcej słuchał. Dobrze, że doszło do tych rozmów, bo prezydent musi rozmawiać z radnymi. Żeby zrealizować swoją “10.”. Informowanie nas przez billboardy prowadzi później do sytuacji, gdzie stronom trudno się porozumieć – skomentował członek klubu “Razem dla Raciborza”.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że możliwy scenariusz dla sprawy boiska to odłożenie tematu poza sesję budżetową, na miesiąc i powrót do dyskusji o jego lokalizacji. W gronie radnych Lenka jest bowiem akceptacja dla samej idei powstania obiektu ze sztuczną trawą, ale są duże wątpliwości co do realizacji inwestycji kosztem utraty boiska trawiastego przy Srebrnej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWarszawa: Kolejka zwiedzających do Muzeum Narodowego
Następny artykułKalisz pomoże restauratorom