A A+ A++

5 godzin trwała dyskusja na temat inwestycji w Szkole Podstawowej nr 3 podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Przypomnijmy, ze chodzi o budowę sali gimnastycznej oraz boisk wielofunkcyjnych, na które od wielu lat czeka społeczność tej placówki. W miniony piątek 13 maja upłynął termin składania ofert w drugim przetargu na te inwestycje, jak już informowaliśmy, oferty w nim przedstawione są jeszcze droższe niż te w pierwszym, unieważnionym przetargu.

Sesja miała być odpowiedzią na pytanie, co dalej z infrastrukturą sportową w Szkole Podstawowej nr 3. Podczas obrad tłumnie zjawili się przedstawiciele rodziców oraz uczniów i rady pedagogicznej “trójki”, z pewnością oczekiwali oni innych informacji, niż te które usłyszeli. Na początku sesji wystąpił przedstawiciel wnioskodawców zwołania sesji nadzwyczajnej, radny Grzegorz Bińczak, który przypomniał chronologię zdarzeń, dotyczącą omawianych inwestycji. Zarzucił prezydentowi Majowi niedotrzymanie obietnic złożonych podczas kampanii wyborczej a także już w trakcie trwania prezydentury. Podkreślił, że prawie 12 milionów złotych, które zostały przyznane Puławom w ramach tak zwanego Polskiego Ładu właśnie na inwestycję w “trójce”, nie mogą być wydatkowane na żadne inne przedsięwzięcie, w przypadku niewybudowania sali gimnastycznej oraz boisk Miasto straci te pieniądze. W sukurs jego słowom szli także inni radni, przede wszystkim z Prawa i Sprawiedliwości oraz ugrupowania byłego prezydenta Janusza Grobla. Głos zabierali także przedstawiciele szkoły, dyrektor tej placówki, przewodniczący Rady Rodziców oraz rodzice i uczniowie, którzy zaoferowali nawet zorganizowanie zbiórki na brakującą kwotę do przetargu.

Zabierając głos prezydent Maj stwierdził, że przeciwnikiem inwestycji w “trójce” jest przede wszystkim demografia. Jak dodał, Miasta nie stać na to, aby realizować przedsięwzięcia budowy obiektów, które jego zdaniem, za kilka lat nie będą użytkowane ze względu na niż demograficzny, przy dodatkowo rosnących kosztach utrzymania. Z kolei wiceprezydent Beata Kozik mówiła o bardzo trudnej sytuacji finansowej Miasta, na którą miały wpływ ogromne zadania inwestycyjne w ostatnich latach oraz niekorzystne dla samorządów zmiany podatkowe a także coraz większa inflacja.

Podczas długiej dyskusji padł wniosek radnej Ewy Wójcik, aby Rada przyjęła stanowisko wzywające prezydenta do zrealizowania inwestycji. Wniosek przyjęto, jednak to czy prezydent Maj się do niego zastosuje, jest mocno wątpliwe. Jak wyjaśniał radca prawny UM Ernest Stolar, stanowisko Rady nie ma bowiem wymiaru wiążącego dla prezydenta takiego jak uchwała.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiemcy: Strzały w szkole w Bremerhaven. Jedna osoba ranna
Następny artykułInwestycje w SP3 zagrożone?