A A+ A++
Prezydenci Ukrainy, Rumunii, Mołdawii i Polski, zdj.: Kancelaria Prezydenta RP

Dziś w Kiszyniowie odbyło się spotkanie prezydentów: Polski Andrzeja Dudy, Mołdawii Mai Sandu, Rumunii Klausa Iohannisa oraz Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Przywódcy przebywają w Mołdawii m.in. w związku z uroczystościami 30-lecia niepodległości tego kraju.

Andrzej Duda na konferencji relacjonował, że podczas spotkania rozmawiano o problemach regionu – o bezpieczeństwie regionalnym, współpracy i wzajemnym wsparciu, m.in. Mołdawii i jej obecnych władz w „dziele reform, które bez wątpienia będą przybliżały (ten kraj) do Unii Europejskiej”.

– Rozmawialiśmy o Partnerstwie Wschodnim, o trio stowarzyszonych, czyli o Ukrainie, Mołdawii i Gruzji – krajach, które w tej części Europy są najbliżej Unii Europejskiej. Będziemy na pewno czynili wszystko, żeby Mołdawia mogła jak najszybciej do Unii Europejskiej przystąpić – zapewniał.

Przypomniał, że jako prezydent deklarował, że jest zwolennikiem polityki „otwartych drzwi” w UE i przyjmowania do Wspólnoty kolejnych krajów.

– Podkreślam to zawsze, kiedy spotykam się z kolegami, koleżankami – przywódcami państw UE, że to, iż Wielka Brytania wyszła z Unii Europejskiej, nie oznacza, że projekt europejski się kończy. Ale żeby to pokazać, powinniśmy przyjąć do Unii Europejskiej kraje, które są najbliżej, a które do Unii aspirują – mówił.

Prezydent Duda przekazał też, że podczas dzisiejszego spotkania zaproponował, by w przyszłości zorganizować kolejne spotkanie w tym samym gronie, czyli – jak mówił – w „formacie kiszyniowskim” , i „rozmawiać o tym, jak wygląda nasza współpraca, jakie są problemy i w jakim zakresie jeszcze Mołdawia potrzebuje wsparcia”.

Kiszyniów: prezydenci Polski i Mołdawii rozmawiają o współpracy

Maia Sandu dziękowała przywódcom za ich obecność w Kiszyniowie z okazji 30-lecia ogłoszenia przez Mołdawię niepodległości. Podkreślała, że sukces jej kraju w dużej mierze zależy od relacji z partnerami zagranicznymi. Deklarowała, że jej kraj chce wspierać inicjatywy dotyczące rozwoju regionalnego.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślał wagę partnerskich stosunków z Mołdawią, m.in. w obszarze bezpieczeństwa. Wskazywał także na zagrożenia w regionie, w tym politykę Białorusi i agresywne działania Rosji. Przekonywał, że wobec tych zagrożeń wszystkie kraje muszą działać wspólnie. Dziękował też prezydentom za udział w niedawnym inauguracyjnym szczycie Platformy Krymskiej.

Z kolei przywódca Rumunii Klaus Iohannis potwierdzał zaangażowanie swego kraju we wspieranie reform i integracji Mołdawii z UE. Jak dodał, potrzebne są szybkie reformy, których wdrożenie przyczyni się do rozwoju gospodarczego kraju.

– Będziemy działać w duchu partnerstwa strategicznego – deklarował Iohannis.

Podkreślił, że po niedawnych wyborach Mołdawia obrała drogę proeuropejską i reformatorską, która – jak ocenił – jest już nieodwracalna.

Mołdawia z nowym rządem: nadzieja na przełomowe zmiany?

pp/belsat.eu wg PAP, TT

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOstatnie weekendowe zamknięcie mostu im. Piłsudskiego
Następny artykułBlack Swan Capital posiada krótką pozycję na 7,49 proc. akcji Play2Chill