A A+ A++
fot. Michał Dyjuk / FORUM

Obecnie mamy do czynienia z potężnym ryzykiem prawnym w sektorze bankowym z powodu kredytów we frankach oraz w sektorze ubezpieczeniowym z powodu ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych – powiedział w środę prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński podczas otwarcia 21. Banking Forum i 17. Insurance Forum.

“Nasze przewidywania w ogóle niekoniecznie się sprawdzają. Najlepszy dowód na to mamy dzisiaj, gdy w systemie finansowym materializują się zupełnie inne ryzyka niż te, których wcześniej się obawiano. Analizując walutowe kredyty mieszkaniowe, myślano zwykle o ryzyku kredytowym, związanym ze zmianami kursowymi. Patrząc na sektor ubezpieczeń, wiele mówiło się o wojnach cenowych wyniszczająco oddziałujących na wyniki zakładów w dziale drugim” – powiedział Glapiński.

“Myślano zatem o ryzykach ekonomicznych, a tymczasem mamy do czynienia z potężnym ryzykiem prawnym: w sektorze bankowym z powodu kredytów we frankach oraz w sektorze ubezpieczeniowym z powodu ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych (UFK)” – dodał.

Jego zdaniem kredyty frankowe i polisy z UFK będą sektor bardzo wiele kosztować, zwłaszcza te instytucje, które zlekceważyły ryzyka związane z tymi produktami, zwłaszcza ryzyka prawne.

“Przypomnijmy sobie, jak skończyły się kredyty w walutach obcych np. w latach 90. w Australii. Dlaczego część banków wiedziała o tym i mimo bolesnej utraty udziałów w rynku nie weszła do tego kasyna? A inne wprost przeciwnie” – powiedział prezes NBP.

Przypomniał, że przed ryzykiem ostrzegał m.in. bank centralny i nadzór bankowy, rekomendacja S została wprowadzona już w 2006 roku, a w 2011 roku Europejska Rada do spraw Ryzyka Systemowego wydała rekomendacje dotyczące kredytów walutowych.

“Notabene, były to pierwsze rekomendacje tej nowej instytucji europejskiego nadzoru makroostrożnościowego, co wskazywało na wyjątkową wagę problemu” – podkreślił prezes Glapiński.

Glapiński: Dalsza konsolidacja może niekorzystnie wpłynąć na konkurencję w polskim sektorze finansowym

W przyszłości możliwa jest dalsza konsolidacja
sektora bankowego i ubezpieczeniowego – powiedział w środę prezes
Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński podczas otwarcia 21. Banking
Forum i 17. Insurance Forum.

“Bieżące wyzwania dotykają w
różnym stopniu poszczególnych instytucji i w końcu się polski system
finansowy z nimi upora. Mniej obciążone instytucje wykorzystają zapewne
wynikające z tego przewagi i wpłynie to na kształt zmian na mapie
naszego systemu finansowego, który i tak podlega dynamicznym przemianom w
tych latach” – powiedział Glapiński.

Dodał, że niestety w ich wyniku nastąpi zapewne także dalsza
konsolidacja, co może niekorzystnie wpłynąć na konkurencję w sektorze.
“I choć aktualnie konkurencja nie wydaje się zaburzona, to jednak w
przyszłości będzie zapewne postępować dalsza konsolidacja sektora
bankowego i ubezpieczeniowego” – mówił.

Zdaniem szefa NBP niskie stopy zwrotu z kapitału w małych i średnich
instytucjach będą zachęcać do fuzji i przejęć pozwalających na
wykorzystanie efektów skali.

Wskazał, że nie bez znaczenia są tu oczywiście koszty i bariery
wejścia. “Dlatego zawsze stałem na stanowisku, że obciążenia
sprawozdawcze i regulacyjne powinny być proporcjonalne do skali
działania poszczególnych instytucji. Oczywiście z uwzględnieniem
konieczności zapewnienia bezpieczeństwa ich działania” – powiedział
prezes banku centralnego.

“Przy niskich stopach rynek kapitałowy powinien odgrywać większą rolę”

“W warunkach prawdopodobnie trwale już niskich stóp procentowych
rynek kapitałowy może być nie tylko alternatywą wobec sektora bankowego,
ale także dla sektora bankowego – banki powinny rozwijać usługi
inwestycyjne. W takim modelu także sektor ubezpieczeniowy znalazłby
korzystne kierunki rozwoju, w tym w zakresie ubezpieczeń finansowych.
Wydaje się, że nadszedł czas na zmiany i ci, którzy pierwsi włączą się w
aktywne budowanie rynku kapitałowego, zyskają” – wynika z tekstu
przemówienia Glapińskiego.

“(…) W gospodarce światowej następuje istotny wzrost wynagrodzenia
za ryzyko i utrzymywania aktywów produkcyjnych. Wynika z tego, że jeżeli
instytucje finansowe chcą utrzymać przyzwoite zwroty z kapitału, to
powinny zaangażować się w te bardziej ryzykowne ekspozycje. Oczywiście
zapewniając przy tym odpowiednie zarządzanie podwyższonym ryzykiem.
Można zatem oczekiwać, że powinien nastąpić dynamiczny wzrost znaczenia
rynku kapitałowego. Zarówno banki, jak i zakłady ubezpieczeń nie muszą
wcale na tym tracić, o ile zrozumieją powagę czekających nas zmian i
szybko się do nich zaadaptują. W jaki sposób? Budując siłę rynku
kapitałowego, a nie postrzegając go jako konkurencję. Rozwijając rynek
kapitałowy poprzez wzrost znaczenia bankowości inwestycyjnej oraz
ubezpieczeń finansowych. Taki kierunek dalszego rozwoju systemu
finansowego jest nie tylko prawdopodobny, ale jest też zdecydowanie
pożądany” – powiedział prezes NBP.

Według Glapińskiego, przyspieszenie rozwoju rynków kapitałowych
wymagałoby m.in. interwencji publicznej mającej na celu wyeliminowanie
szczególnie barier regulacyjnych.

Prezes NBP przedstawił ogólne postulaty w tym kierunku:

  • GPW powinna stać się źródłem kapitału i finansowania dla możliwie
    szerokiej grupy przedsiębiorstw. Wymaga to oczywiście stosowania
    proporcjonalnych wymogów regulacyjnych;
  • Należy unikać nadmiarowych wymogów ponad to, co określone w prawie unijnym;
  • Obowiązki sprawozdawcze powinny zostać możliwie uproszczone,
    zautomatyzowane i zunifikowane, aby unikać wielokrotnego przekazywania
    podobnych zestawów danych w różnych formatach dla różnych odbiorców.

autor: Łukasz Pawłowski

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOd poniedziałku otwarcie żłobków i przedszkoli. Hotele i miejsca noclegowe zamknięte na majówkę
Następny artykułRestrykcje przedłużone z wyjątkami