A A+ A++

Młody prawnik Mateusz Januś, który doświadczenie zdobywał w
jednej z największych kancelarii w naszym kraju, specjalizującej się w obsłudze
spółek kapitałowych, oraz w jednej z globalnych firm audytorskich, postawił na
własny innowacyjny biznes – stworzył aplikację, która ma łączyć szukających
pomocy prawnej ze specjalistami w danej dziedzinie. Usługa online, niczym Uber,
połączy z poziomu smartfona klienta z radcą, w czasie rzeczywistym. 4
października rozwiązanie zadebiutuje w mobilnych sklepach Google i Apple.

Odpowiedź na pandemię i uprzedzenia

Pomysł na stworzenie aplikacji zrodził się w 2017 r., kiedy
jej pomysłodawca Mateusz Januś, będąc jeszcze studentem prawa, przeprowadził
badanie społeczne, dotyczące korzystania przez osoby pełnoletnie z usług
prawnych. Wynik jednoznacznie wskazał, że istnieje problem w znalezieniu
odpowiedniego specjalisty. – Ankietowani wskazali, że przede wszystkim problem
leży w trudnościach w zdefiniowaniu kategorii sprawy, w której potrzebują
pomocy prawnika, oraz obawach temu towarzyszących – wyjaśnia Januś. I
podkreśla, że chodziło głównie o nieznajomość kosztów usługi przed jej
rozpoczęciem, wątpliwości co do kompetencji prawnika i zrozumienia przez niego
sprawy, z którą przychodzi klient, a także obaw o długie terminy oczekiwania na
spotkanie ze specjalistą. Dodatkowo na pogłębienie tych uprzedzeń miała wpływ
pandemia.

– Wprowadzenie obostrzeń, a także obawa przed zakażeniem
wywołały u wielu osób, w tym ankietowanych, zmianę podejścia do korzystania z
usług online. Obecnie znaczna część społeczeństwa wybiera tę formę załatwiania
rozmaitych spraw – zaznacza Januś.

Czytaj więcej

Odpowiedzią na wyzwania ma być apka LexU! App. Prace nad jej
stworzeniem trwały niecały rok. Daje ona możliwość połączenia się w czasie
rzeczywistym z prawnikiem przez telefon, przy czym adwokat lub radca prawny
zostanie dobrany adekwatnie do wybranej wcześniej kategorii sprawy, a klient
będzie miał gwarancję stałej ceny godzinnej konsultacji.

– Zależało nam, aby nasi użytkownicy mogli w szybki oraz
prosty sposób dotrzeć do prawników, a aplikacja była intuicyjna i prosta w
obsłudze – tłumaczy pomysłodawca LexU! App.

Wierzy on w sukces rozwiązania, bo – jak przekonuje –
obecnie i tak większość spraw załatwiamy przez smartfona. – W branży prawniczej
brakowało takiego rozwiązania, więc postanowiliśmy iść z duchem czasu – dodaje.

Pomoc prawna dla obcokrajowców

Startup już ma inwestorów i ambitne plany rozwoju. Spółka
chce zadebiutować na NewConnect oraz szykuje ekspansję na zagraniczne rynki.
Mateusz Januś na razie nie chce jednak zdradzać, kiedy miałoby dojść do IPO na
warszawskim parkiecie.

– Na razie skupiamy się na premierze aplikacji, a o
szczegółach debiutu na NC poinformujemy niezwłocznie – mówi założyciel
startupu.

Wiadomo natomiast, że firma planuje na przełomie 2021 i 2022
roku dostosować wersje językowe aplikacji do potrzeb obcokrajowców
przebywających na terenie naszego kraju. Na początek. Spół … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFogiel: Nie weźmiemy udziału w kabarecie, który urządza PO
Następny artykuł“Strefa Tempo 30” drastycznie poprawiła bezpieczeństwo w Katowicach. Zostanie powiększona