Co o projektach komisji kodyfikacyjnej sądzą prawnicy?
OPINIE DLA „RZECZPOSPOLITEJ”
Sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa
Przedłożone projekty są zbędne. Na wstępie prostuję. Nie ma orzeczeń sądów krajowych dotyczących wadliwości KRS. Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny, sądy administracyjne i sądy powszechne są zgodnie z konstytucją związane ustawami, w tym ustawą o KRS. Z kolei wyrok ETPC w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce, który przedłożone projekty mają wykonywać, nie został zaskarżony przez RP i była to decyzja polityczna. Wyrok został wydany w składzie sprzecznym z podpisaną przez Polskę konwencją. Autorzy proponowanych przepisów twierdzą, że projekty te to realizacja wyroków sądów krajowych, które stwierdzają wadliwość KRS. Przypominam, że w świetle konstytucji, sądy krajowe są związane ustawami, a jedynym sądem niezwiązanym ustawami jest Trybunał Konstytucyjny, który nie stwierdził dotychczas niezgodności z konstytucją w żadnym zakresie obowiązującej ustawy o KRS.
Nawet jeśli przyjmiemy założenie prof. Krystiana Markiewicza, że KRS jest dotknięta wadliwością i pochodzący od niej wniosek do prezydenta o powołanie konkretnego sędziego nie istnieje, to dlaczego stwierdza się w tych projektach, że jest wszystko w porządku z tzw. młodymi sędziami? Przecież ta rzekoma wadliwość powołań powinna dotyczyć wszystkich sędziów. Widać tu brak spójności między założoną wadliwością, a proponowanym rozwiązaniem. Otóż twierdzę, że założenia są zgoła inne, aniżeli te, które są publicznie ujawniane. Rzeczywiste motywy to program „zemsta plus”. Odpowiedzi należy poszukiwać w orzecznictwie Izby Karnej SN, z którego wynika, że przyczyną uchylania wyroków nie jest samo powołanie w latach 2018-2024, a w rzeczywistości udzielenie poparcia kandydatowi do KRS lub objęcie funkcji w sądownictwie w latach 2017-2024 i w tym kierunku ma być prowadzona weryfikacja plus odsunięcie sędziów, którzy pochodzą z innych zawodów prawniczych. To nie zostało zapisane.
Realizacja tych projektów doprowadzi m.in. do całkowitego upadku Sądu Najwyższego oraz NSA, bowiem wyeliminują one z orzekania w tych sądach ponad połowę jego obecnego składu. Podobnie może być w niektórych wydziałach sądów powszechnych, np. w wydziale frankowym w Warszawie.
W sądownictwie mamy obecnie niebywały chaos, a te projekty będą go tylko pogłębiać. Wejście w życie ustawy może wywołać efekt m … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS