A A+ A++

Z przeprowadzonych przez fundację analiz wynika, że od początku stycznia do 2 czerwca tego roku do programu zostało zaproszonych 61 polityków. Spośród wszystkich posłów, radnych miejskich i wojewódzkich aż 56 stanowili przedstawiciele partii rządzącej. Reprezentantów pozostałych frakcji politycznych było tylko pięciu, czyli 8,3 proc. wszystkich zaproszonych.

Aż 14 razy w programie, którego autorem jest dyrektor TVP 3 w Lublinie Ryszard Montusiewicz, pojawił się wojewoda lubelski Lech Sprawka. Dziesięć razy – były wojewoda, a obecnie poseł Przemysław Czarnek. Również dziesięć razy na antenie wystąpił radny Robert Derewenda, dziewięć razy – wiceminister Artur Soboń oraz radny sejmiku wojewódzkiego Mieczysław Ryba. Wszyscy to członkowie Prawa i Sprawiedliwości.

Tylko jeden zaproszony do programu parlamentarzysta nie był związany z partią rządzącą. Mowa o Marcie Wcisło (Platforma Obywatelska). W ten sposób aż 95 procent posłów w programie “To nas dotyczy” stanowili politycy PiS. 

– Ta sztuka nie udała się żadnemu opozycyjnemu radnemu sejmiku – dodaje Krzysztof Jakubowski, prezes Fundacji Wolności, która w tym tygodniu przesłała petycję do dyrektora TVP 3 Lublin. – Liczymy na to, że w odpowiedzi na naszą petycję, w programie pojawią się politycy reprezentujący inne poglądy niż partia rządząca. Będzie to korzystne dla samej TVP 3 – zaznacza.

Program łamie przepisy ustawy

W petycji Fundacja Wolności odnosi się do zasad zapisanych ustawie o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Zgodnie z art. 21, publiczna telewizja realizuje programy “cechujące się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością oraz innowacyjnością, wysoką jakością i integralnością przekazu”.

Powinna też “umożliwiać obywatelom i ich organizacjom uczestniczenie w życiu publicznym poprzez prezentowanie zróżnicowanych poglądów i stanowisk oraz wykonywanie prawa do kontroli i krytyki społecznej”.

Art. 23 tej samej ustawy mówi zaś o zadaniu stwarzania partiom politycznym możliwości przedstawienia stanowiska w sprawach publicznych.

W liście, którego adresatem jest dyrektor TVP3 Lublin, Fundacja Wolności proponuje zwiększenie udziału przedstawicieli innych niż rządząca partii w programie “To nas dotyczy”.

“Można to spowodować np. gdy każdorazowo podczas zapraszania do programu polityka PiS (posła lub radnego) zaproszą Państwo również polityka jednej innej partii” – sugeruje w liście fundacja. Dzięki temu ma dojść do debaty zróżnicowanych poglądów i stanowisk.

Członkowie organizacji przekonują też, że zwiększenie różnorodności opcji politycznych przyczyni się do dbałości o dobre imię telewizji publicznej. Jeśli zaś chodzi o odbiorców programu, będzie sprzyjać swobodnemu kształtowaniu się ich poglądów.

Co na to dyrektor TVP 3 w Lublinie? Z Ryszardem Montusiewiczem próbowaliśmy skontaktować się od czwartku. Do tej pory nie odpowiedział na nasze prośby o rozmowę.

Sprawę komentuje przewodniczący Rady Programowej TVP 3 Lublin Wojciech Żukowski: – Trudno mi powiedzieć, czy zawarte w petycji informacje są rzetelne. Na najbliższym posiedzeniu rady przedyskutujemy ten temat z dyrektorem. Jeżeli dane są prawdziwe, należałoby się zastanowić, czy w ten sposób uzyskiwana jest pełna reprezentatywność poglądów – zaznacza.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPościg policji za pijanym 20-latkiem. Pędził 116 km/h w centrum Łodzi. Mały chłopiec na przednim siedzeniu [ZDJĘCIA]
Następny artykułRomanse i zdrady europejskich władców