A A+ A++

Osoby powiązane z Akademią Humanitas wymyśliły sobie maszynkę do robienia pieniędzy – ostrzegają przedstawiciele niektórych uczelni publicznych. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prestiżowe uniwersytety kupowały świstki papieru od mało znaczących firm z Sosnowca.

Fundacja Science Watch Polska opublikowała na początku września raport o zakupach certyfikatów przez uczelnie publiczne i wywołała poruszenie wśród akademików. – Wszyscy teraz sprawdzają, czy ich uczelnia kupiła, a jeśli tak, to ile wydała na to pieniędzy. Wymieniamy między sobą informacje i wszyscy jesteśmy w szoku. Pracownicy naukowi dopiero teraz dowiedzieli się, że ich uniwersytety mają takie certyfikaty. Ludzie są oburzeni, bo brakuje na podwyżki i dodatki, a ktoś kupuje jakieś wątpliwe certyfikaty – mówi mecenas Mariusz Fras, który od 24 lat wykłada na wydziale prawa na Uniwersytecie Śląskim.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLady Pank, Zenek Martyniuk, kabarety, piknik z gokartami, Miasteczko Zdrowia, giełda gier wideo, a nawet pościgi …
Następny artykułZaproszenie na święto ziół i tradycji w kulturze Górali Zagórzańskich – Herbarium Sacrum