Podnosiła ponadto, że nie brała udziału we wszystkich czynnościach, gdyż czasowo przebywała za granicą. Umowę, po rozmowie telefonicznej z nią, sporządzić miała w wersji elektronicznej jej córka. Poza tym były rozbieżności między datą widniejącą na umowie pożyczki a datą jej faktycznego podpisania.
SN o obowiązkach pożyczkodawcy i pożyczkobiorcy
Sąd Najwyższy w osobie sędzi Agnieszki Piotrowskiej nie dopatrzył się istotnych naruszeń w werdykcie niższych instancji. Podkreślił, że jedyną okolicznością, którą musi wykazać powód w sprawie o zwrot pożyczki, jest fakt jej wydania.
Sama umowa zobowiązuje go do przeniesienia przedmiotu pożyczki na własność drugiej strony, ale własności jeszcze nie przenosi. Wydanie przedmiotu pożyczki (jeżeli umowa nic innego nie stanowi) może nastąpić w dowolny sposób. Biorący pożyczkę zobowiązuje się zaś zwrócić tę samą sumę pieniędzy (albo ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości), a w razie sporu to wykazać.
– W tej sytuacji kwestionowanie ustaleń faktycznych i oceny dowodów dotyczących wydania kwoty pożyczki i celów jej zawarcia nie mogły skutkować zasadnością skargi kasacyjnej – wskazała sędzia.
Doktor Adam Puchalski, radca prawny z kancelarii Rymarz Zdort Maruta, zaznacza, że przy udzielaniu pożyczki niezwykle ważne są formalności.
– Należy zawrzeć umowę w formie dokumentowej, warto precyzy … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS