Miało go nie być przez tydzień – a nie było go ponad siedem miesięcy. Na szczęście wkrótce stanie ponownie na swoim miejscu za fontanną na Al. Marcinkowskiego. Na razie nie ma mowy o zmianie lokalizacji.
Przypomnijmy: Zarząd Zieleni Miejskiej po ostatnim zniszczeniu pomnika poinformował – jak pisaliśmy – że rzeźba już nie wróci za fontannę. Po renowacji stanie w nowej lokalizacji, w pobliżu ulicy Solnej, a północny fragment alei Marcinkowskiego zostanie z tej okazji poddany remontowi – czego już od dawna pilnie wymaga.
Propozycja ta nie spotkała się z dobrym przyjęciem poznaniaków i staromiejskich radnych. Północy fragment Alei Marcinkowskiego, gdzie zaproponowano nowe umieszczenie rzeźby zamiast zachwycać swoimi pierwotnymi założeniami architektonicznymi i piękną zielenią jest dziś przede wszystkim dziurawym parkingiem, nieestetycznym klepiskiem i miejscem wyprowadzania psów. Czy to naprawdę odpowiednie miejsce dla pomnika artysty światowej sławy? W dodatku z hałaśliwą i ruchliwą Solną za plecami?
Przeciwko takiemu rozwiązaniu byli radni ze Starego Miasta, którzy zwracali uwagę, że najpierw trzeba ten fragment alei wyremontować, później zagospodarować otoczenie, czyli tereny przyległe do Solnej, i dopiero wtedy można myśleć o postawieniu tam czegokolwiek. Argumenty radnych i brak środków na remont Marcinkowskiego przeważyły i Golem wróci na poprzednie miejsce.
Ale mocniejszy: miasto poprosiło autora, Davida Černego, by wzmocnił konstrukcję. Dzięki temu Golem – jak prawdziwy Golem – będzie mógł bez trudu odpierać ataki wandali.
el
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS