Polsko-niemiecka rodzina z dwójką dzieci w wieku 7 i 11 lat poniosła śmierć w pożarze domu jednorodzinnego w Zalasewie. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie: według nieoficjalnych informacji doszło tam do zabójstwa. Ogień miał ukryć ślady.
Pożar zauważono pół godziny po północy, jak informują wielkopolscy strażacy. Ogień objął cały dach o powierzchni 150 metrów kwadratowych, gasiło go 8 zastępów z strażaków z OSP Gowarzewo, OSP Swarzędz, JRG 3 Poznań oraz JRG 7 Poznań.
Po ugaszeniu ognia strażacy znaleźli na miejscu zwłoki czterech osób, najprawdopodobniej rodziny, która mieszkała w tym domu: rodziców i dwójki dzieci w wieku 7 i 11 lat. Jak udało się dotąd ustalić, rodzina niedawno wróciła z Niemiec, kupiła dom i remontowała go.
Według nieoficjalnych informacji portalu „epoznan” w budynku doszło do zabójstwa, a pożar miał tylko ukryć ślady. Według portalu dowodem na to mają być worki na głowach ofiar. Policja nie potwierdza tej informacji, ale też jej nie wyklucza. Działania na miejscu, pod nadzorem prokuratora, cały czas trwają, tak samo oględziny zwłok, co przy tym stopniu zwęglenia nie jest łatwym zadaniem i wymaga pomocy specjalistów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS