We wtorek 10 czerwca tuż po godzinie 15 straż pożarna z miejscowości Stronie Śląskie na Dolnym Śląsku otrzymała niepokojące zgłoszenie. Wynikało z niego, że w jednym z pensjonatów wybuchł pożar.
Pożar w pensjonacie na Dolnym Śląsku. Trwa akcja służb
Jak się okazało, chodziło o Willę Diana, która znajduje się pod numerem 37c. „Gazeta Wrocławska” przekazała, że płomienie pojawiły się na pokrytym panelami fotowoltaicznymi dachu budynku, w którym znajduje się około 50 miejsc noclegowych.
Do akcji gaśniczej rozdysponowano 14 zastępów straży pożarnej. – Na miejscu pracują liczne oddziały Ochotniczej Straży Pożarnej i Państwowej Straży Pożarnej, zadysponowano tam inne służby ratunkowe – poinformował dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Kłodzku.
Z informacji straży pożarnej wynika, że w związku z pożarem nikt nie ucierpiał – nie było żadnych rannych ani poszkodowanych. Konieczna była jedynie ewakuacja trzech osób z budynku, w którym wybuchł pożar.
Na razie nie wiadomo, w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia. Przyczyny pożaru, który we wtorek 10 czerwca wybuchł w Willi Diana będzie badać lokalna policja, a także straż pożarna.
Powódź na Dolnym Śląsku
Właściciele Willi Diana, w której była prowadzona akcja gaśnicza, zmagali się niedawno z poważnymi problemami. W trakcie powodzi w 2024 roku budynek pensjonatu nie ucierpiał, ale cały ogród został zalany przez pobliską rzekę.
„Powódź uszkodziła nasz ogród, ale dzięki wsparciu rodziny, przyjaciół oraz żołnierzy udało nam się oczyścić teren wokół obiektu. Usunęliśmy około 300 ton błota, kamieni, piasku, szlamu i śmieci przyniesionych przez wodę – pisali wówczas właściciele pensjonatu w mediach społecznościowych”.
Czytaj też:
Tragiczne doniesienia z Dolnego Śląska. Nie żyje 8-latekCzytaj też:
Ogromny pożar we Wrześni. Chmura dymu nad miastem
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS