A A+ A++

Szpital w Giżycku od początku miesiąca jest rękach spółki miejskiej, która jako jedyny podmiot zarządza placówką. Powiat jednak nadal wspiera oraz zamierza wspierać Giżycką Ochronę Zdrowia — przede wszystkim finansowo.

— Jako samorząd powiatowy nie będziemy się odwracali od szpitala — zapewnia Mirosław Dariusz Drzażdżewski, starosta powiatu giżyckiego.

Spółka Giżycka Ochrona Zdrowia już otrzymała wsparcie ze strony powiatu. Pracując nad tzw. przygotowaną likwidacją i procedurą zakupu szpitala przez miasto, powiat przekazał 3 miliony złotych. Miasto wyłożyło nieco ponad 2 mln zł, co finalnie umożliwiło zakup placówki przez spółkę.

Ponadto w tym roku powiat chce przekazać miastu jeszcze 2,5 miliona złotych: 1,5 miliona na prace związane z przystosowaniem budynku szpitala do warunków przeciwpożarowych, a milion na zakup sprzętu.

— Oczekujemy na informację, zarówno jeśli chodzi zakres remontu, jaki ma zostać wykonany, a także listę zakupów i szacunkowych ich kosztach — mówi starosta. — Jest to niezbędne do przygotowania stosownego projektu uchwały Rady Powiatu o udzieleniu kolejnej pomocy.

W przyszłym roku powiat również zamierza, zgodnie z umową, udzielić pomocy finansowej samorządowi miejskiemu na podobne wydatki majątkowe jak w roku bieżącym.

— Chcemy przekazać na ten cel 2 miliony złotych. Na tym nie koniec, ponieważ także w następnych latach planujemy wsparcie, łącznie na sumę ponad 11 milionów złotych. To wyraz pewnej filozofii, którą uważaliśmy za jedyną będącą w stanie utrzymać szpital. Już wiele lat temu byłem zwolennikiem tego, by szpital prowadzić wspólnie z innymi lokalnymi samorządami, właśnie dlatego, by stanowiły one siłę majątkową, która za szpitalem stoi i wzmacnia go — zaznacza starosta Drzażdżewski. — Wówczas to się nie udało, podjęta została próba współpracy z firmą prywatną, która zakończyła się trwającym do dziś procesem. Od początku kadencji szukałem rozwiązania, które zapobiegłoby likwidacji szpitala. Za jedyne w takiej sytuacji uznaliśmy, przewidzianą w prawie upadłościowym, tzw. przygotowaną likwidację. Idea była taka, by nowy partner miał zbiorowego właściciela czyli wszystkie samorządy z powiatu.

Miasto zdecydowało jednak, że poprowadzi szpital samo, a powiat nie ucieka od wsparcia. Poza wspomnianymi już kwotami, podaruje miastu budynki i sprzęt użytkowane przez szpital, a także za symboliczną kwotę sprzeda nieruchomości niezabudowane. Teraz działania pomocowe powiatu ukierunkowane są na zakupy inwestycyjne, mające służyć rozwojowi szpitala. Będzie to dla samorządu powiatowego trudne i ogromne wyzwanie.

— Dziękuję wszystkim współpracownikom i radnym Rady Powiatu za dotychczasowe wsparcie. Trzeba podziękować miastu, panu burmistrzowi i państwu radnym, za podjęcie tego wyzwania, bo wzięcie na siebie odpowiedzialności za szpital na pewno nim jest. Nie bez znaczenia była tu także przychylność dyrektora olsztyńskiego oddziału NFZ pana Andrzeja Zakrzewskiego, który był zwolennikiem tych łagodnych, nie odczuwalnych przez pacjentów zmian, bo warto podkreślić, że szpital pracuje tak, jak pracował dotychczas i z tą samą załogą — dodaje starosta.
Zuzanna Ołdakowska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKronika policyjna: Pijany kierowca, oszustwa internetowe i kradzież
Następny artykułW niedzielę na rynku spotkacie złotą rybkę