
Muzyka, pasja i niezwykłe spotkania – oto, co czeka uczestników 18. Małopolskiego Festiwalu „Integracja malowana dźwiękiem”! To wyjątkowe wydarzenie, które łączy ludzi niezależnie od ich sprawności, ponownie otwiera swoje drzwi dla wszystkich, którzy kochają muzykę. Do 31 marca można przesyłać zgłoszenia w trzech kategoriach: integracyjny duet muzyczny, zespół oraz kabaret. Festiwal odbędzie się w dniach 28-30 maja, a w Jury zasiądą znane i cenione gwiazdy polskiej sceny muzycznej oraz teatralnej!
Pomysłodawca festiwalu, Jerzy Turek, kierował się jedną, prostą, ale potężną ideą: „Sztuka powinna łączyć, a nie dzielić. Muzyka to język, który rozumie każdy, niezależnie od granic czy ograniczeń”.
Ta myśl to fundament festiwalu, który od lat daje uczestnikom nie tylko
przestrzeń do wyrażania siebie, ale także możliwość stworzenia
wyjątkowych relacji opartych na muzyce.
Zgłoszenia
przyjmowane są na podstawie nadesłanych nagrań wideo. Następnie
uczestnicy zostaną dobrani w tzw. integracyjne duety muzyczne – osoba z
niepełnosprawnością i jej zdrowy rówieśnik. Przez dwa dni będą wspólnie
pracować nad utworem, który zaprezentują na przesłuchaniach
konkursowych. Oprócz duetów, na scenie wystąpią także zespoły oraz
kabarety.
Każdego
roku festiwalowe Jury zasila plejada gwiazd polskiej estrady – w
poprzednich edycjach uczestników oceniali m.in. Marek Piekarczyk, Alicja
Węgorzewska, Artur Barciś, Ania Rusowicz, Zbigniew Wodecki czy Halinka
Mlynkowa. A kto w tym roku? To Organizatorzy zdradzą niebawem.
Marek Piekarczyk, wieloletni przyjaciel festiwalu, mówi o nim tak: „Ja
chcę, żeby ludzie mieli ciarki i łzy w oczach – łzy wzruszenia. To jest
najcenniejsze, co możemy mieć w obecnych czasach, które stały się zimne
i wyrachowane. Wielkość człowieka polega na tym, że potrafi się schylić
do najmniejszego, słabszego. Na tym festiwalu okazuje się, że osoby z
tak zwaną niepełnosprawnością mogą nauczyć wiele tych, którzy są
pełnosprawni – wrażliwości, wytrwałości, odwagi wyjścia na scenę. I to
jest piękne. My, jakże często zamykamy się w swojej skorupie i tworzymy
dystans wokół siebie. Zupełnie niepotrzebnie, nie tędy droga. Musimy
otworzyć się na drugiego człowieka, niezależnie od tego jaki jest. I ten
festiwal uczy nas właśnie tego. Wbrew pozorom to nie muzyka jest tu
najważniejsza. Piękne dźwięki dają nam wzruszenie, ale przede wszystkim
są spoiwem wzajemnych relacji.„.

Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS