A A+ A++

4-letni Marcel Wójcik z Rytwian walczy z ciężką chorobą – glejakiem nerwu wzrokowego. W Polsce nie ma możliwości leczenia dziecka. Ratunkiem dla niego może być jedynie protonoterapia przeprowadzona w USA. Tam lekarze z sukcesami walczą z podobnymi przypadkami. Niestety, wyjazd na leczenie do Stanów Zjednoczonych kosztować ma ponad milion złotych. Wieloma kanałami prowadzona jest zbiórka środków na ten cel.

“Wszystko zaczęło się w październiku 2020. To wtedy spostrzegliśmy, że z oczkiem naszego dziecka dzieje się coś niepokojącego. Lekarz, do którego się udaliśmy, od razu stwierdził nieprawidłowości w prawym oku, jednak skierował nas na dokładniejsze badania do Centrum Matki Polki w Łodzi. To tam już za chwilę miała paść diagnoza, której nie chcieliśmy usłyszeć nigdy… Po kilku dniach pobytu wiedzieliśmy już, że to glejak nerwu wzrokowego… – informują rodzice chłopca. – Pierwsze dni przepłakaliśmy, zastanawiając się, co to będzie, jak bardzo zmieni się teraz nasze życie, przyszłość Marcela. Blisko dwa lata staraliśmy się o naszego synka, by teraz ponownie o niego zawalczyć i wyrwać go z objęć choroby. Szukamy pomocy wszędzie, a guz cały czas rośnie, odbierając Marcelowi wzrok.

W ciągu miesiąca widzenie w chorym oku zmniejszyło się z 90 do 50 procent. Chłopiec przechodzi aktualnie chemioterapię, ale to za mało, by pokonać ciężką chorobę. Rodzice chłopca nie tracą nadziei. “Przesyłanie dokumentacji medycznej do kolejnych ośrodków przyniosło rezultaty – otrzymaliśmy kwalifikację do leczenia w USA. Niestety, kwota, na jaką wyceniono życie i zdrowie synka jest ogromna – to ponad milion złotych! Musimy być gotowi niemalże natychmiast – im szybciej uzbieramy środki, tym większe szanse na sukces przeprowadzonej terapii” – informują.

Zbiórka środków na terapię 4-latka z Rytwian prowadzona jest na portalu siepomaga.pl

https://www.siepomaga.pl/marcel-wojcik?fbclid=IwAR0uqCvHoixBffIF8Hh3_M-Uu7brUnD0SGyfrzG8eYzJnq921TDDZjs_qJ8  

Z kolei na Facebooku trwa akcja Herbatka z Marcelkiem. Nominowane do udziału w niej osoby wklejają na swoje profile zdjęcie z filiżanka herbaty i wpłacają dowolną kwotę na leczenie chłopca. Następnie mogą nominować kolejne osoby i w ten sposób przekazać dalej sztafetę dobra.

Fot. arch.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiękne gesty Kamila Stocha i Michala Doleżala! Czapki z głów!
Następny artykułTarnobrzeg. Z karabinami i granatami przyszli po pedofila [W najnowszym numerze]