aktualizacja: godz. 09:34 (24 lutego)
19-letni mieszkaniec Gdańska zgłosił się w niedzielę, 23 lutego, do szpitala z raną postrzałową nogi. Sprawę badają policjanci. Wstępnie śledczy zakładają, że mogło dojść do usiłowania rozboju. W poniedziałek nastolatek na własne życzenie wypisał się ze szpitala.
Aktualizacja, 24.02.2020 r., godz. 9:34: Jak tłumaczą mundurowi, chłopak poinformował, że nie potrzebuje pomocy policji, nie chciał także ochrony, stwierdził, że nie czuje się zagrożony.
Mimo to, funkcjonariusze ustalają okoliczności zdarzenia. Zadanie mają utrudnione – młody mężczyzna podawał policjantom różne wersje zajścia. Stwierdził m.in., że został postrzelony podczas usiłowania rozboju. Wskazywał jednak różne miejsca, w których miało do zdarzenia dojść.
– Postępowanie prowadzone jest z artykułu dotyczącego usiłowania rozboju. Do sprawy zatrzymany został 20-latek, bedzie on przesłuchiwany. Ustalilismy też inne osoby, które mogą mieć wiedzę na temat okoliczności zdarzenia. One również zostały wezwane – mówi Karina Kamińska z KMP w Gdańsku.
Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku potwierdza, że policjanci pracują nad sprawą.
– Po godzinie 15 dostaliśmy informację, że do jednego z gdańskich szpitali trafił młody mężczyzna z raną postrzałową nogi. Policjanci pojechali na miejsce, wylegitymowali go, ustalili tożsamość. Po rozmowie z lekarzami funkcjonariusze potwierdzili, że jest to rana postrzałowa – mówi Mariusz Chrzanowski.
Policjanci sprawdzają czy doszło do rozboju
Wstępnie sprawa prowadzona jest z artykułu dotyczącego usiłowania rozboju.
– Sprawdzamy okoliczności tego zdarzenia, weryfikujemy zdobyte informacje – podkreśla policjant.
Sprawa jest na razie na bardzo wstępnym etapie, dlatego policjanci nie udzielają na temat okoliczności zdarzenia szerszych informacji. Prowadzone postępowanie nadzoruje gdańska prokuratura.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS