Posłowi Konfederacji nie spodobało się publiczne szczepienie na COVID. Odpowiedzieli mu internauci

W Polsce rozpoczął się program szczepień na koronawirusa. Posłowi Konfederacji nie spodobało się to, że TVP zrobiła z nich relację na żywo.

Jak informował wcześniej portal Stefczyk.info pierwszą osobą w Polsce która otrzymała szczepionkę Pfizera była Alicja Jakubowska, naczelna pielęgniarka szpitala MSWiA w Warszawie. Telewizja Polska zorganizowała transmisję na żywo z tego szczepienia.

Pierwsza Polka dostała szczepionkę na COVID-19

To nie spodobało się posłowi Konfederacji Arturowi Dziamborowi. „Gdzie my żyjemy? To nie jest lądowanie na Marsie. To relacja na żywo ze szczepienia. Nie w gabinecie, nie po cichu. Kamery, wywiady. „A można jeszcze raz?” – napisał na Twitterze – „Jak nie jestem przeciwnikiem szczepień, tak muszę to niestety powiedzieć: robicie co możecie aby kreować wątpliwości”.

Gdzie my żyjemy? To nie jest lądowanie na Marsie. To relacja na żywo ze szczepienia. Nie w gabinecie, nie po cichu. Kamery, wywiady. „A można jeszcze raz?” Jak nie jestem przeciwnikiem szczepień, tak muszę to niestety powiedzieć: robicie co możecie aby kreować wątpliwości. https://t.co/naUKZYcxsl

— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) December 27, 2020

Internauci szybko odpowiedzieli na ten wpis. Zwrócili uwagę, że na całym świecie pierwsze szczepienia na COVID czy też szczepienia polityków, celebrytów itp. odbywały się w świetle reflektorów. Miało to na celu przekonanie licznych wątpiących, że szczepionki na koronawirusa są bezpieczne.

Kiedy nie wyszło z “plandemią”, Konfederacja postanowiła wejść w “gwiezdne wojny”. pic.twitter.com/5li4JDq55R

— Daniel Liszkiewicz (@Dan_Liszkiewicz) December 27, 2020

pic.twitter.com/DmFa6AkQWH

— Parampampam (@pietruszkanatki) December 27, 2020

Na całym świecie pierwsze szczepienia, ale też szczepienia ważnych osób, odbywają się publicznie i dzieje się tak właśnie po to, by rozwiewać wątpliwości. Jakich wątpliwości Pan nabrał widząc szczepioną pielęgniarkę? Czego się Pan przestraszył?

— Maciej Bąk (@MaciejBk1) December 27, 2020

Przeciwnik szczepień , przeciwnik izolacji . Co w zamian ? Śmierć wielu osób , śmierć gospodarki . Ale co to jego obchodzi. Ps jak by znał historie to by takich głupot nie pisał

— Olgierd Gawron (@kkkja_gawron) December 27, 2020

Akurat tutaj jest to potrzebne, z tego względu że wielu polityków stara się siać zwątpienie wobec skali pandemii i tworzyć antyszczepionkowy klimat. Kojarzy Pan o co chodzi?

— Jędrzej Włodarczyk⚡ (@J_Wlodarczyk) December 27, 2020

Nie, to Pan je kreuje. W każdym państwie pierwsze szczepienie jest w tv.

— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) December 27, 2020

Tym bardziej że należy do grupy chcącej zalegalizować marihuanę..nie wystarczy im”lecznicza “?za małe zyski?

— Magdalena🇵🇱 (@Magdale19681151) December 27, 2020

Nie żebym bronił cyrku Kurskiego, ale przecież to między innymi przez waszą konfederacyjną menażerię trzeba robić taki teatrzyk. Więcej Brauna, jego asystentki i reszty tej antynaukowej bandy promujcie, to z pewnością pomoże. Prawda?

— Krzysztof Kurdyła (@Chris_Kurdyla) December 27, 2020

Pierwsze szczepienie – pierwszy krok do końca pandemii, a więc i początek długiego marszu do normalności i przywrócenia normalnego funkcjonowania społeczeństwa oraz gospodarki.

Jeśli to nie zasługuje na uwagę mediów, to w zasadzie nie wiem co miałoby kiedykolwiek zasługiwać. :>

— Łukasz Rusajczyk (@Rusajczyk) December 27, 2020

Gdyby nie było kamer, to tacy malkontenci jak Pan pytaliby: a gdzie dowód, że ktoś się zaszczepił? Co rząd chce ukryć? To nie można było na żywo pokazać, że ludzie się szczepią?
Wam to nic nie pasuje.

— Mateusz Modrzejewski (@Modrzejewski_M) December 27, 2020

Źródło: Twitter Autor: WM

Fot. PAP/Leszek Szymański

Zgłoś naruszenie/Błąd